50-80 proc. - o tyle wzrosną od 1 maja ceny za wywóz śmieci w gminie Kłaj. Obowiązująca do tej pory stawka 9,5-12,5 zł od osoby zwiększy się do 16,5 zł. W przypadku gospodarstw, które nie prowadzą selekcji odpadów podwyżka będzie jeszcze dotkliwsza - do 33 zł od osoby (z kwot 22-25 zł).
Radni gminy Kłaj zatwierdzili podwyżkę jednogłośnie, tak samo jak zmiany w lokalnym systemie „śmieciowych” opłat: likwidację ulg dla dużych rodzin. Najniższe ceny - 9,5 zł i 22 zł od osoby - obowiązywały do tej pory w gospodarstwach sześcioosobowych i większych, a opłata wyjściowa: 12,5 i 25 zł była obniżana o złotówkę już od rodzin 3-4 osobowych.
Teraz stawki będą takie same dla wszystkich, niezależnie od liczby domowników. - Zdecydowaliśmy o likwidacji ulg dla dużych rodzin na wniosek wielu osób starszych i emerytów. Skarżyli się oni, że system ulg nie jest sprawiedliwy, bo ci którzy mieszkają w gospodarstwach 1-2-osobowych i siłą rzeczy produkują mało śmieci, muszą płacić wyższe ceny niż duże rodziny, które wytwarzają o wiele więcej odpadów - powiedział nam wójt Kłaja Zbigniew Strączek.
Podwyżkę opłat za śmieci wymusił wynik przetargu na świadczenie tego typu usług w gminie Kłaj w okresie maj--grudzień 2019. Do konkursu zgłosiła się tylko jedna firma - krakowskie Małopolskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami, z ceną 1,360 mln zł. W przeliczeniu daje to cenę 151,2 tys. zł za miesiąc (kwota wraz z obsługą Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych), podczas gdy do tej pory płacono za to samo 91,8 tys. zł.
Ten wzrost cen jest efektem rosnących kosztów gospodarowania odpadami, co wynika przede wszystkim z coraz większej ilości odbieranych śmieci i podnoszenia opłat za korzystanie ze środowiska (tzw. opłata środowiskowa odprowadzana do Skarbu Państwa m.in. przez firmy zajmujące się odbieraniem odpadów; za tonę śmieci jest to obecnie 220 zł, podczas gdy w roku ubiegłym było 170 zł, a w roku 2017 - 120 zł).
Kłaj jest trzecią gminą powiatu wielickiego - po Wieliczce i Niepołomicach - gdzie musiano w tym roku podnieść drastycznie opłaty za śmieci. Takich podwyżek nie było tylko w Gdowie i Biskupicach, które ostatnie umowy na odbiór odpadów podpisały na dwa lata (obowiązują do grudnia br.).
