Klasa A, Oświęcim. Górnik Brzeszcze wciąż niepokonany. Odprawił Orła Witkowice

Brzeszczanie wiosną wciąż kompletują zwycięstwa, choć tym razem rozpoczęli niefrasobliwie. Po akcji oskrzydlającej Bąby do siatki trafił Szypuła. Szybki gol sprawił, że goście zaczęli grać z kontry, a na ich defensywne ustawienie gospodarze nie mogli znaleźć skutecznej recepty.

Dopiero po przerwie, po rzucie wolnym, Mateusz Piwowar jako pierwszy dopadł w polu karnym piłki odbitej przez Nowowiejskiego i - strzałem z woleja - doprowadził do remisu.

Potem Wojciech Żmudka zdecydował się na strzał z 20 m, w dalszy róg, dający miejscowym prowadzenie. Z kolei po prostopadłym podaniu od Mchalika do piłki dobiegł Kiepura i tzw. podcinką ustalił wynik spotkania.

- Wygraliśmy, ale na kolejny mecz, który przyjdzie nam rozegrać w Kętach przeciwko jednemu z kandydatów do awansu, za nadmiar kartek wypadną nam wiodący gracze, czyli Piwowar z Widuchem – martwi się Wojciech Włodarczyk, trener brzeszczan.

- Po pierwszej, wyrównanej części, w drugiej to brzeszczanie dyktowali warunki na boisku – przyznał Szymon Śliwa, trener Orła. - Pierwsze dwa gole straciliśmy po własnych błędach. Przyszło nam walczyć bez pięciu zawodników.

Górnik Brzeszcze – Orzeł Witkowice 3:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Szypuła 2, 1:1 Piwowar 60, 2:1 Żmudka 75, 3:1 Kiepura 80.

Górnik: Błazanek – Żmudka, Salepa, R. Wrona, Kopta (90 Kojm) – Piwowar (86 Gancarz), Sojka, Michalik (82 Drabczyk), Czerwik, Baraniak (70 Kiepura) – Widuch.

Orzeł: Nowowiejski – Jedliński, Walus (80 Bąk), Szypuła, Hankus – Jasiński (65 Mitoraj), Gołębiowski (70 Bryja), P. Wrona, Bąba (70 Paździor), Wandor (76 Jekiełek) – Kawczak.

Sędziował: Mariusz Klęczar (Kęty). Żółte kartki: Piwowar, Widuch – Szypuła.

Inne mecze:

Piotrowice – Przeciszovia 2:1, Strumień Polanka Wielka – Solavia Grojec 4:2, Gorzów – Soła Łęki 1:1, Hejnał Kęty – Bulowice 3:1, Bobrek – Zgoda Malec 2:5.