Świt Krzeszowice - Błękitni Modlnica 2:3 (1:2)
Bramki: 0:1 Bicen 5, 1:1 Kiełkiewicz 28 samob., 1:2 Katarzyński 36, 1:3 Kawa 64, 2:3 Krzysiak 65.
Świt: Maciejowski - Mirek, Marszałek, Grochal, Augustynek - Kaczkowski, Funek, Noworyta, Kanclerz (80 Księżyc) - Trędota, Dąbek (56 Krzysiak).
Błękitni: Sułko - Pyzioł (67 Żurek), Kiełkiewicz, K. Szumiec, Szot - Katarzyński (90+2 Synowski), Krzysztonek, Bicen (82 Stryczek), Krzywda, Podgajny (60 Kawa) - Zaporowski (90+5 Morawiec).
Sędziował: Kamil Januszek. Widzów: 100. Żółte kartki: Kaczkowski - Zaporowski, Szot, Katarzyński.
Mecz szybko ułożył się po myśli gości, gdyż już w 5 min, po akcji Pyzioła i Zaporowskiego, Bicen posłał piłkę do pustej bramki. Wyrównujący gol też padł po uderzeniu piłkarza Błękitnych, gdy po centrostrzale rywala Kiełkiewicz pechowo interweniował we własnym polu karnym.
To jednak nie miało większego wpływu na losy meczu, bo przyjezdni zdali jeszcze dwa ciosy. Katarzyński trafił po indywidualnej szarży, a Kawa wykończył akcję Zaporowskiego. Wprawdzie minutę później Krzysiak zdobył kontaktowego gola (po podaniu Trędoty minął obrońcę), ale Świt więcej już nic nie wskórał, choć miał okazję na remis.