Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kliczko chce ćwiczyć ze Szpilką

Łukasz Madej
fot. Jan Hubrich
Władimir Kliczko, mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, IBO, WBO i WBA, chce skrzyżować rękawice z Arturem Szpilką. Ukrainiec 7 lipca walczyć będzie będzie z Tony Thompsonem. W przygotowaniach do tego pojedynku pomagać mistrzowi ma właśnie 23-letni pięściarz z Wieliczki.

- To jak złapać Pana Boga za palec. Będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony. To coś niesamowitego w moim wieku zaliczyć sparingi z takim mistrzem świata - zaciera ręce w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Szpilka.

Promujący Szpilkę Piotr Werner ("Szpila jest zawodnikiem grupy 12 Round Knockout Promotions-red.) studzi jednak emocje. - Tak, ze strony K2 (grupa Kliczków-red.) padła taka propozycja. Na razie to jednak wstępna faza rozmów. Nie można z tego robić sensacji. Negocjacje trwać będą jeszcze co najmniej dwa tygodnie. Ta wiadomość spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Jeszcze nie rozmawialiśmy z trenerem, lekarzami. Oni też muszą się wypowiedzieć - mówi.

Artur swoją 11. zawodową walkę stoczy 2 czerwca w Bydgoszczy. - To akurat jest pewne. Czy pojedynek zakontraktujemy na 10 czy 8 rund, tego jeszcze nie wiem. Ta decyzja też zapadnie w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Szykujemy mu dobrego przeciwnika. I to z USA. Być może będzie to walka o pierwszy pas Artura - zdradza Werner.

W podobnym tonie wypowiada się Szpilka. - To właśnie moje najbliższe ambicje. Walka i sparingi z mistrzem - uśmiecha się 23-latek, który mocno wierzy w możliwość treningów z Kliczką. - Myślę, że te sparingi na pewno będą. Teraz tylko pytanie kiedy? Po mojej walce, czy przed? - dodaje.

Jeśli grupy obu pięściarz dojdą do porozumienia, Artur pojedzie do Kliczki na dwutygodniowy obóz. - Co sobie pomyślałem, kiedy usłyszałem o tej możliwości? Że to moje marzenie. Marzę o tym, żeby posparować z mistrzem świata, żeby zobaczyć, jak się wygląda na jego tle. Zobaczę, ile pracy jeszcze przede mną. Czego muszę się uczyć, co powinienem jeszcze poprawić - wylicza "Szpila", który podobnie jak najbliższy rywal Kliczki jest leworęczny: - Mogę mistrzowi pomóc. Będę szedł, atakował, nie mogę już się doczekać - mówi.

Pięściarz z Wieliczki wierzy, że kiedyś pójdzie w ślady Ukraińca. - Mam nadzieję, że sam przejdę do legendy tego sportu. Chcę w przyszłości być mistrzem świata. Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Promocja jest fajna, ludzie są zainteresowani. Liczę na to, że będę dostawać większe walki, lepszych zawodników - wybiega w przyszłość.

Czytaj też: Wstrząsające odkrycie: wychudzona klacz na linach

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska