- Zmiany są dla nas bardzo bolesne. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Żeby załatwić zamontowanie licznika, musiałem jechać nie do Tarnowa, ale aż do Bochni - mówi Tadeusz Gubernat, mieszkaniec stolicy Powiśla i radny miejski.
W Tauronie twierdzą natomiast, że klienci nie wyrażają niezadowolenia z reorganizacji, która ponoć została poprzedzona akcją informacyjną. - Przeprowadziliśmy również konsultacje z lokalnymi władzami, podczas wizyty złożonej przez naszych przedstawicieli u burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej 27 kwietnia - twierdzi Elżbieta Bukowiec, rzeczniczka Tauron Sprzedaż.
- Nikt nic nie wiedział o planach Tauronu. Nie mógłbym tego pomysłu zaopiniować pozytywnie - zapewnia Stanisław Początek, burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej. Samorządowiec dodaje, że likwidacja spotkała się z bardzo krytycznymi opiniami. W bankach tworzą się kolejki ludzi chcących zapłacić rachunki za prąd. Kolejnym minusem jest prowizja, którą trzeba uiścić. Powiśle nie jest najbogatszym regionem i ludzie liczą tu każdy grosz. Trudno też przypuszczać, żeby starsi ludzie załatwiali sprawy przez internet. Rada miejska i burmistrz zapowiadają protesty.
Na podobny krok zdecydują się w Dębicy. Tam przedstawiciele Tauronu też mieli spotkać się z władzami miasta. Samorządowcy nie kryją zaskoczenia. - Pierwsze słyszę. Od pana dowiedziałem się, że Tauron chce zamknąć nasz punkt. Z pewnością wyrazimy sprzeciw, choć nie wiem, czy spółka weźmie go pod uwagę. Ludzie na tym stracą. Żadna infolinia nie zastąpi bezpośredniego kontaktu - mówi Stefan Bieszczad, przewodniczący rady miejskiej w Dębicy.
Infolinia zamiast Punktu Obsługi
Według przedstawicieli Tauronu, zlikwidowane Punkty Obsługi Klienta najlepiej zastąpi specjalna infolinia. Aby z niej skorzystać, należy zadzwonić pod nr tel. 32 606 06 06. Infolinia działa od poniedziałku do piątku w godz. 7-18. Pod wspomnianym numerem klienci mają załatwić większość spraw. W tym m.in.: uzyskać informację dotyczącą warunków przyłączenia do sieci, przekazać stan licznika, poprosić o wystawienie duplikatu faktury, rozłożyć na raty rachunek za prąd oraz zakupić energię dla liczników przedpłatowych. - Cały czas monitorujemy jej przepustowość i w zależności od nasilenia ruchu telefonicznego kierujemy do jej obsługi dodatkowy personel - twierdzi Elżbieta Bukowiec.
Policja uderza w środowisko kiboli
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
