- W ostatnich tygodniach hospitalizowaliśmy 36-letnią kobietę z kardiomiopatią połogową, czyli poporodowym uszkodzeniem serca, która wymagała mechanicznego wspomagania krążenia, gdyż z powodu znacznego upośledzenia kurczliwości serca doszło u niej do zatrzymania krążenia - mówi dr n. med. Hubert Hymczak, Zastępca Kierownika I Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii.
To jednak nie jest odosobniony przypadek. W ostatnim czasie również w szpitalu hospitalizowano między innymi 34-letnią pacjentkę, u której w wyniku infekcji wirusem grypy doszło do ciężkiego uszkodzenia mięśnia sercowego. Wymagała implantacji ECMO oraz wielu zaawansowanych procedur medycznych. Dzięki wysiłkowi całego zespołu udało się uzyskać znaczącą poprawę z dużą nadzieją na wyzdrowienie.
- Pacjentka do czasu tego zdarzenia była osobą całkowicie zdrową, stąd nasz apel o nielekceważenie objawów infekcji oraz zachęcamy do szczepień na infekcje sezonowe, bo może to nam uratować zdrowie i życie - apeluje Krakowski Szpital Specjalistyczny im. św. Jana Pawła II.
Skomplikowana terapia ECMO
Szpital podkreśla: - skomplikowana terapia ECMO to praca licznego zespołu począwszy od lekarzy anestezjologów, intensywistów, kardiochirurgów, chirurgów naczyniowych, transplantologów, pielęgniarek, perfuzjonistów, fizjoterapeutów, opiekunów medycznych i salowych.
ECMO znajduje zastosowanie m.in. w terapii ostrej niewydolności serca, przewlekłej niewydolności serca, przypadkowej głębokiej hipotermii, niewydolności oddechowej. Jest to inwazyjna i obarczona powikłaniami procedura, jednakże dzięki kompetencjom wysoko wykwalifikowanego zespołu pracowników Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Jana Pawła II jest w stanie ratować ludzkie życie. W szpitalu wykonano przeszło 300 implantacji.
Empatia transmitowana społecznie?
