Czytaj także: Szyldy w centrum Krakowa coraz piękniejsze?
Dziś ul. Kalwaryjska straszy kolorowizną. Reklamy wiszą od parteru po najwyższe piętra kamienic. Na jednej z nich wykorzystano nawet małe szambo, aby zachęcić klientów do korzystania z usług jednej z firm. Plan na kolejne takie wybryki ma już nie pozwolić.
Wprowadza szereg obostrzeń:
- zakaz lokalizacji w sposób zasłaniający charakterystyczne detale architektoniczne budynku oraz proporcje pomiędzy ścianami a przeszkleniami,
- zakaz lokalizacji powyżej linii parteru budynku (gzymsu rozdzielającego parter od pierwszego piętra), w tym oknach na całej elewacji budynku oraz na dachach, kalenicach i ścianach szczytowych budynków,
- zakaz umieszczania więcej niż jednego urządzenia reklamowego (szyldu), informującego o danym podmiocie i prowadzonej działalności, na elewacji frontowej budynku, w którym działalność jest prowadzona,
- nakaz każdorazowego dostosowania nośników reklamowych i informacyjnych umieszczanych na elewacji budynku do kompozycji architektonicznej i charakteru budynku, i o następujących wymiarach:
- dla nośników płaszczyznowych: max. 1,5 m2 powierzchni,
- dla nośników prostopadłych, tzw. wysięgników: maksymalna odległość od elewacji do krańca wysięgnika
0,8m, szyld o wysokości do 0,6 m, na wysokości nie mniejszej niż 2,5 m nad poziomem istniejącego terenu,
- dla nośników lokalizowanych w witrynie dopuszcza się pokrycie max. 30 % powierzchni witryny
- zakaz lokalizacji wielkogabarytowych urządzeń reklamowych (tzn. o powierzchni ekspozycji większej niż 5 m2) z dopuszczeniem ich lokalizacji jako tymczasowe urządzenia na czas odbywających się imprez oraz służących w wykonywaniu obowiązków związanych z informacją publiczną
Zgodnie z przepisami ustawy prawo budowlane, jeżeli reklama jest trwale związana z gruntem, wówczas umieszczenie takiej reklamy wymaga uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, natomiast w przypadku umieszczania reklam na elewacji budynków inwestor zobligowany jest zgłosić takie roboty do Wydziału Architektury i Urbanistyki UMK. Dodatkowo, gdy budynek jest objęty ochroną konserwatorską, wówczas inwestor zobligowany jest dołączyć do wniosku o umieszczanie reklamy opinię odpowiednich służb konserwatorskich.
W przypadku gdy, umieszczana reklama jest zgodna z zapisami planu, Wydział Architektury i Urbanistyki UMK wydaje na nią zgodę, natomiast w przypadku, gdy wnioskowana reklama jest niezgodna z zapisami planu, wydział wnosi pisemny sprzeciw.
W przypadku umieszczenia reklam niezgodnie z zapisanymi w planie zasadami nadzór budowlany nakazuje demontaż takiej reklamy. Niestety dotyczy to tylko nowych reklam.
Stare Podgórze objęte jest 7 planami miejscowymi, z których 6 planów jest już uchwalone. Ulica Kalwaryjska znajduje się w obszarach uchwalonych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego „Stare Podgórze - Kalwaryjska” i „Stare Podgórze – Mateczny”.
- Plan hamuje umieszczanie nowych, niepożądanych reklam, ale nie daje możliwości usunięcie tych już wiszących. Prawo nie działa wstecz. - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor wydziału informacji UMK. - Dopiero park kulturowy da nam możliwość nakazania ściągnięcia lub zmiany szyldów. Oczywiście jego powstanie musi potrwać, trzeba go skonsultować z mieszkańcami i przedsiębiorcami. Park jak pokazują działania w Starym Mieście, gdzie już obowiązuje jest skutecznym narzędziem do poprawy wizerunku krakowskich ulic.
Władze miasta chcą objąć ten rejon a tzw. parkiem kulturowym w ramach tzw. Parku Kulturowego „Stare Podgórze z Krzemionkami”. Po jego uchwaleniu przez radę miasta strażnicy miejscy wraz z urzędnikami będą mogli nakazywać usunięcie nieprawidłowości, również tych już istniejących. Nieoficjalnie mówi się, że wejście w życie parku w Starym Podgórzu może nastąpić w drugim półroczu 2014 roku. Musi to potrwać, bo po uchwaleniu parku daje się ok. pół roku przedsiębiorcom na zmianę szyldów.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
