https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Komunikacyjny dramat w Brzesku. Wściekli pasażerowie

Paulina Korbut
Jadąc busem z Brzeska do Krakowa lub z powrotem, pasażerowie muszą teraz przymusowo przesiadać się w Bochni
Jadąc busem z Brzeska do Krakowa lub z powrotem, pasażerowie muszą teraz przymusowo przesiadać się w Bochni Paulina Korbut
Od 1 września już nie można tak prosto - bez przesiadek - dojechać busem z Brzeska do Krakowa. SK-Bus, obsługujący to połączenie, zmienił zasady, co utrudniło życie dojeżdżającym. Teraz brzeszczanie, zamiast wsiąść do busa przy pl. Żwirki i Wigury i wysiąść z niego w Krakowie, jadą - ale tylko do Bochni - gdzie muszą się przesiąść na kolejny bus.

Anna Kaim z Brzeska za niecały miesiąc rozpoczyna rok akademicki. Do tej pory bez problemów jeździła na zajęcia do Krakowa busem. To jej odpowiadało. Teraz będzie musiała poszukać alternatywnego rozwiązania, bo - jak mówi - jazda z przesiadkami zupełnie jej nie odpowiada.

- Z Brzeska jadę do Bochni. Tam na placu Pułaskiego przesiadam się do busa, który jest już pełen ludzi - podkreśla Anna.

Nie wyobraża też sobie, jak będzie wyglądać jej podróż w roku akademickim. Teraz jeździ do Krakowa bez bagażu. Od października, wracając na weekend do domu, będzie miała dużą i ciężką torbę.

Anna poważnie rozważa alternatywy. Jedną z nich jest korzystanie z usług przewoźników autobusowych - bilet do Krakowa jest droższy o 2-3 złote, w zależności od firmy.

- Będę jeździć autobusami maksymalnie sześć razy w miesiącu. Niby nie jest to wiele, a jednak wydam o 18 złotych więcej. To na kieszeń studenta wcale nie jest mało. A co z ludźmi, którzy dojeżdżają codziennie? - pyta.

Druga opcja to pociąg. Ale dworzec PKP w Brzesku leży trochę z dala od centrum. Też trzeba tam dotrzeć.

Nie tylko Anna, ale i mieszkańcy są zbulwersowani sytuacją. Nie mogą zrozumieć, dlaczego SK-Bus zmienił zasady na takie, które utrudniają życie. Próbowaliśmy przez całą środę skontaktować się z firmą. Nikt nie podnosił słuchawki.

Jerzy Tyrkiel, zastępca burmistrza Brzeska.
Nie czekając na prośby innych przewoźników, wysłaliśmy już do nich naszą zgodę na to, aby mogli zatrzymywać się na przystankach w centrum miasta. Do tej pory z tego pozwolenia korzystała jedynie firma SK-Bus. Ponadto czekająca nas przebudowa dworca PKP w Brzesku, jak również re-monty torów kolejowych w Polsce, powinny podnieść konkurencyjność kolei. Planujemy też, by obok odnowionej stacji kolejowej znalazł się przestronny parking. Dodatkowo rozkłady RPK i PKP zostaną lepiej zsynchronizowane.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wojciech
pociągi z Brzeska do Krakowa odchodzą co godzinę a w szczycie naewt co 20 min.
M
Maria
Wybudujcie wreszcie dworzec dla autobusów i busów .Póki co ludzie biegają w różne miejsca gdzie zatrzymują się busy i autobusy.W Brzesku bądź co bądź mieście powiatowym nie ma normalnego placu na którym można wsiąść do środka lokomocji i ewentualnie przesiąść się na inny.Ten pożal się Boże dworzec PKS u skurczył się bardzo i żadnej budy nie ma aby schronić się przed deszczem.Gdyby tak pies nie miał budy to zaraz właściciel miałby problem .A może dworca nie będzie bo plac przeznaczony pod jego budowę też zniknął.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska