Konflikt w radzie miejskiej w Wolbromiu
W tym roku odbyło się 15 posiedzeń rady miejskiej w Wolbromiu. Aż 11 z nich zostało zwołanych w formie nadzwyczajnej. Jedna natomiast odbyła się w trybie stacjonarnym. Część radnych jest zaniepokojona taką sytuacją. Zwracają oni uwagę, że sesje odbywające się zdalnie niosą za sobą problemy techniczne. Nie są również zadowoleni z tego, że znaczna większość sesji odbywa się w formie nadzwyczajnej.
Czy są to zatem celowe działa, które mają ograniczać funkcjonowanie Rady do niezbędnego minimum, związanego z przyjmowaniem uchwał oraz mają ograniczyć zadawanie być może niewygodnych pytań? Warto podkreślić, iż do chwili obecnej większość sesji sąsiadujących z nami samorządów gmin, powiatu olkuskiego i województwa małopolskiego przeprowadzana jest w sposób stacjonarny, tak aby możliwe było zachowanie pełnej zasady jawności i przejrzystości obrad oraz aby umożliwić każdemu radnemu swobodę wypowiedzi, nawet oponentom politycznym – zaznacza Radosław Kuś, radny z Wolbromia
Przypominamy, że sesje w trybie nadzwyczajnym ograniczają się do podejmowania spraw znajdujących się w porządku obrad.
Apogeum absurdu radni nazywają natomiast sytuację, która miała miejsce 25 listopada tego roku. Wówczas wiceprzewodniczący rady, Artur Pajkiert, na wniosek burmistrza Adama Zielnika, zwołał posiedzenie rady w trybie nadzwyczajnym. To właśnie na tej sesji były podejmowane uchwały dotyczące diet radnych oraz wynagrodzenia dla burmistrza.
Takie uchwały podejmują wszystkie samorządy w Polsce. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że projekt uchwały został przesłany radnym zaledwie 40 minut przed sesją.
W projektach powyższych uchwał nie znalazły się precyzyjne informacje dotyczące planowanych kwot zwiększenia diet czy wynagrodzenia, tylko wskaźniki procentowe, które w ogóle nic nie wyjaśniały, a w trakcie sesji przekazywane były nieprecyzyjne lub błędne wyjaśnienia – twierdzi radny Radosław Kuś
Radny złożył skargę do wojewody na wiceprzewodniczącego rady
W odpowiedzi na działania wiceprzewodniczącego rady miejskiej w Wolbromiu radny Kuś postanowił złożyć skargę do wojewody małopolskiego.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z głównym zainteresowanym, czyli Arturem Pajkiertem. Wiceprzewodniczący zaznaczył, że nie chciał by udzielać komentarza w tej sprawie skargi, póki jest ona procedowana przez wojewodę. Jednocześnie samorządowiec zaznaczył, że po rozpatrzeniu skargi udzieli on komentarza.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Zobacz, jakie świąteczne ozdoby można znaleźć na olkuskim targu
- Pod galerią Omni (Carrefour) zrobili płatny parking
- Ulicami Bukowna przejechał Mikołaj w asyście strażaków
- Kopalnia Olkusz-Pomorzany wyłącza pompy. Dojdzie do katastrofy ekologicznej?
- Włazy kanalizacyjne w Olkuszu to małe dzieła sztuki. Upamiętniają gwarków
- Ulica K.K. Wielkiego czy Imperatora Kaczafiego? Żart na mapach Google
FLESZ - Ile w tym roku wydamy na święta? Jak zamierzamy je spędzić?
