Kontrowersje wokół programu obchodów 82. rocznicy deportacji I transportu Polaków do KL Auschwitz [ZDJĘCIA]

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

14 czerwca 1940 roku Niemcy z więzienia w Tarnowie skierowali do nowo utworzonego obozu Auschwitz grupę 728 polskich więźniów politycznych, wśród których byli żołnierze kampanii wrześniowej, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, a także niewielka grupa polskich Żydów. Rocznica transportu obchodzona jest również jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Zagłady. Przez minione dwa lata ze względu na pandemię uroczystości miały ograniczony charakter. W tym roku patronat nad nimi objął prezydent RP Andrzej Duda.

- Po zakończonej pandemii wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by uroczystości w PMAB odbyły się w sposób godny, otwarty dla wszystkich Polaków. Tak się nie stało

– mówi Elżbieta Rybarska, prezes Stowarzyszenia Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych, które wystąpiło z protestem otwartym i apelem skierowanym m.in. do organizatorów obchodów.

Program ogłoszony przez PMAB wyodrębnia dwie formy upamiętnienia na terenie PMAB, w tym o 14.30 na terenie byłego obozu Auschwitz I z udziałem oficjalnych delegacji władz państwowych oraz organizatorów obchodów oraz drugi upamiętnienia indywidualne godzinach od 8 do 19 przy czym w tym drugim przypadku wymagane jest wcześniejsze zgłoszenie na adres organizatora w celu ustalenia godziny wejścia (niezależnie od uroczystości, wejście na teren muzeum zawsze odbywa się po rejestracji przez internet).

- Skoro jest to także Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Zagłady ustanowiony przez Sejm RP, to powinna być jedna uroczystość o odpowiedniej randze bez dzielenia uczestników

– uważa Elżbieta Rybarska.

Przypomina, że istniejące od 2016 roku Stowarzyszenie skupia rodziny ofiar obozów z całej Polski oraz Polonusów poza granicami i stawia sobie za cel pilnowanie pamięci o tych, którzy zginęli – matkach, ojcach, dziadkach. - Jest czymś upokarzającym, abyśmy musieli czekać pod bramą Muzeum w kolejce, aby oddać hołd pomordowanym w Auschwitz i innych obozach – dodaje prezes SRPOOK.

Muzeum zaprzecza, że obchody Narodowego Dnia Pamięci Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych organizowane na terenie Miejsca Pamięci są zamknięte dla Polaków czy dla kogokolwiek innego.

- Upamiętnienie w tym szczególnym dniu możliwe jest dla wszystkich przez cały dzień, również w ramach oficjalnych obchodów planowanych na godzinę 14.30. Przedstawiciele SRPOOK byli o tym informowani w korespondencji mailowej. Ze względów organizacyjnych oraz na to, iż Miejsce Pamięci jest 14 czerwca otwarte dla odwiedzających, prosimy wszystkich zainteresowanych o wcześniejsze zgłoszenia. Takiego zgłoszenia dokonało także SRPOOK

– tłumaczy Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Muzeum Auschwitz.

Zdaniem Bartłomieja Widawskiego, wiceprezesa Stowarzyszenia co innego wynika z wymiany korespondencji mailowej z Muzeum. - Nie mamy zgody, abyśmy wzięli udział w oficjalnej części uroczystości planowanej na 14.30 – ubolewa Bartłomiej Widawski.