Korczyna. Wystawa wyposażenia i uzbrojenia ułanów oficjalnie otwarta. Przecięcie wstęgi odbyło się w kameralnym gronie

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Wystawa jest na razie skromna, choć gdy zważy się, że została przygotowana w sposób całkowicie gospodarczy, jest co pochwalić. Wiesław Czerwień, rekonstruktor 8 pułku ułanów ks. Józefa Poniatowskiego, miłośnik historii za stworzenie wystawy wziął się jeszcze w minionym roku.

- Chciałem pokazać to, co udało mi się zebrać albo odtworzyć przez lata - wóz taborowy, kuchnię polową, taką samą kuźnię, taczankę, działo bofos z przodkiem kawaleryjskim, mundury, odtworzoną broń - samodzielnie wykonane repliki dział, karabinów, moździerzy, pojazdów konnych kawalerii- opowiadał nam.

Wystawa została stworzona we wiacie. Ciężkie uzbrojenie nie potrzebuje przecież parkietu na wysoki połysk. Znaczna część elementów pochodzi z rozbiórek starych domów, budynków gospodarczych. Jedne sam wyszukał, o innych informowali go znajomi. W przyszłości na piętrze mają zostać zaprezentowane wojskowe mundury. Uroczyste otwarcie ozpoczęło się od polowej mszy świętej, którą odprawił ks. Janusz Kurasz, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Bieczu. Duchowny wespół z grupą przyjaciół, którzy wspierali Czerwienia w pracach, wziął udział w przecięciu symbolicznej wstęgi. Oczywiście skoro mowa o ułanach, to nie mogło się obyć bez pokazów jazdy, władania białą bronią.