https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce - Śląsk Wrocław 1:2. Przełamanie Śląska, piękny gol Dankowskiego

Piotr Janas
FOT. Paweł Relikowski
W meczu 12. kolejki LOTTO Ekstraklasy Śląsk Wrocław wygrał z Koroną Kielce 2:1 po bramkach Kamila Dankowskiego z rzutu wolnego i Adama Kokoszki. Gola dla gospodarzy strzelił Dani Abalo.

Zgodnie z zapowiedziami trener Mariusz Rumak przeprowadził kilka zmian w wyjściowym składzie. Najważniejszą była roszada w bramce - debiut w ,,zielono-biało-czerwonych” barwach zaliczył sprowadzony latem Słowak Lubos Kamenar. Mariusz Pawełek zasiadł na ławce rezerwowych.

Kolejną szansę na zaprezentowanie się od pierwszych minut dostał też wychowanek FC Barcelony Joan Roman. W Kielcach stanął więc naprzeciw... wychowanka Realu Madryt - Miguela Palanci.

Pierwsze minuty należały do Śląska. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce i atakami pozycyjnymi szukali swoich okazji. Szczególnie aktywni byli Roman i Alvarinho, ale w wielu momentach skrzydłowym WKS-u brakowało precyzji.

Z czasem inicjatywę przejęła Korona i to ona stworzyła sobie konkretniejsze okazje, lecz za każdym razem na posterunku był Kamenar i do przerwy goli nie oglądaliśmy.

Zobacz także:
Policja zapobiegła ustawce kibiców Zagłębia i Lechii

Po zmianie stron długo na murawie działo się bardzo niewiele. Pierwszą godną odnotowania sytuacją była 65 min, kiedy to zamykającego akcję na piątym metrze Alvarinho trzymał i sprowadził na ziemię Bartosz Rymaniak. Gwizdek Pawła Gila jednak milczał. Naszym zdaniem sędzia z Lublina śmiało mógł wskazać na punkt oddalony od bramki Gostomskiego o 11 metrów.

Wrocławianie mieli optyczną przewagę, ale długo nic z tego nie wynikało. Sytuacja zmieniła się dopiero w 69 min. Wtedy do rzutu wolnego z około 30 metrów podszedł Kamil Dankowski i pięknym, mierzonym strzałem tuż przy słupku dał swojemu zespołowi prowadzenie, zdobywając jednocześnie swoją pierwszą bramkę w LOTTO Ekstraklasie.

Radość przyjezdnych nie trwałą jednak zbyt długo. W 83 min zmącił ją... Dani Abalo. Tak, dokładnie ten, który latem był o krok od przejścia do Śląska. Hiszpan pokonał Kamenara strzałem głową, choć bliski skutecznej interwencji był w tej sytuacji Piotr Celeban. Kapitan WKS-u wybił jednak piłkę w momencie, kiedy ta całym obwodem przekroczyła już linię bramkową.

,,Wojskowi" nie pozwolili jednak złapać ,,Koroniarzom" wiatru w żagle i rzucili się do ataku. Na efekt trzeba było czekać tylko dwie minuty. Wtedy do niefrasobliwie wybitej piłki przed pole karne gospodarzy dopadł Adam Kokoszka i silnym strzałem po ziemi przywrócił Śląskowi prowadzenie.

W końcowym fragmencie nie brakowało nerwów i ostrych starć (w 90 min drugą żółtą kartkę zobaczył Rymaniak), ale Śląskowi udało się dowieźć korzystny wynik do końcowego gwizdka. Dla podopiecznych Rumaka to pierwsze zwycięstwo od 26 sierpnia.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cieniasy
Brawo, obyście spadli do I ligi ! Patałachy
I
Igła
Jak mogła przegrać z takimi miernotami
...
1/ Gdzie widziałeś jak "do niefrasobliwie wybitej piłki przed pole karne gospodarzy dopadł Adam Kokoszka"?
2/ Kiedy "drugą żółtą kartkę zobaczył Rymaniak"?
3/ Co Ty człowieku za mecz oglądałeś?
4/ Czy każdy człowiek na takiej fazie jak Ty może pisać artykuły do tej gazety?
...
1/ Gdzie widziałeś jak "do niefrasobliwie wybitej piłki przed pole karne gospodarzy dopadł Adam Kokoszka"?
2/ Kiedy "drugą żółtą kartkę zobaczył Rymaniak"?
3/ Co Ty człowieku za mecz oglądałeś?
4/ Czy każdy człowiek na takiej fazie jak Ty może pisać artykuły do tej gazety?
...
żeby Cię już więcej taty nie "były" po głowie.
...
Jak widzę tak głupie wpisy, nie mogę się powstrzymać od jeszcze głupszego komentarza.
I
I'm your Turbo Lover
Pierwsza szostka to chyba zbyt optymistyczna wizja. Ale byloby milo, gdybys sie nie mylil.
W
WKS - Pany !
Ważne wyjazdowe zwycięstwo, to był mecz walki, teraz to będzie już tylko lepiej, i marsz w górę tabeli.
J
Jak w tytule
Spadać to spadną te marni kopacze. Życze im z całego serca. Ha ha , serca kiboli biją dla śląska na wieki. Wiec w okręgówce też będą były.
T
Tak
Obys miał racje, bo nie ma co dawac kase na te miernoty.
b
bedzie
mocna... bo nowi pilkarze zgraja sie z pozostalymi dlatego do tej pory bylo slabo bo przyszlo duzo nowych ktorzy musza sie zgrac z pozostalymi....moge smialo powiedziec ze wszystko idzie w dobrym kierunku i do konca rundy jesiennej bedzie pierwsza 6...
121
Słaby meczyk dwóch cienkich drużyn- wiosna będzie ciężka, a w ostateczności w I lidze nie poszaleją..."WKS Śląsk w delegacji w poszukiwaniu wrażeń i atrakcji"
T
Tomek
i tak będą w II (I lidze) grać w przyszłym sezonie
q
qq
jak w tytule
K
Kopacze
Przełamanie ? Te lenie, marni kopacze i tak nie potrafią i nie chcą grać. Dziady
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska