„Korona klasyka”, czyli trzy złote medale Bartosza Lotera z Unii Oświęcim w zimowych MP 18-latków na krótkim basenie w Olsztynie. ZDJĘCIA

Jak podkreśla Bartosz Loter, chciał z „przytupem” pożegnać wiek juniora, bo od stycznia 2024 będzie już młodzieżowcem i myśli o pokazaniu się w seniorskim gronie, ale nie przypuszczał, że pójdzie mu tak rewelacyjnie. Całkowicie zdominował konkurencję, nie dając jej żadnych szans.

- Na wszystkich trzech dystansach stylu klasycznego ustanowiłem nowe rekordy życiowe – podkreśla Bartosz Loter. - W sprincie, czyli na 50 metrach, to było 0,7 sekundy. Na „setce” o 0,3 sekundy, a w wyścigu na 200 metrów udało mi się o 0,8 sekundy. Czuję, że w wyścigu na 100 metrów miałem jeszcze rezerwę.

Dla Bartosza Lotera nie ma rzeczy niemożliwych

Wielu pływaków chciałoby zdobyć trzy złote medale na wszystkich dystansach. Mogą tego dokonać jednak tylko wybitni, a do takich bez wątpienia zalicza się Bartosz Loter.

Zawodnik ma niesamowite wsparcie nie tylko ze strony trenera Piotra Woźnickiego, ale także rodziców, dziadków ze strony mamy (dziadek Jerzy) i taty (Edward i Anna) oraz kibiców i bliskich znajomych.

- Niesamowitym przykładem był dla mnie dziadek Jurek, który pieszo pokonał 850 km w 30 dni, docierając do Santiago de Compostela. To właśnie dziadkowi chciałem zadedykować te mistrzowskie tytuły. Pokazał mi, że w słowniku naszej rodziny nie istnieje pojęcie „niemożliwe”. Innym osobom, dającym mi wielkie wsparcie, przekładające się na energię do ciężkie pracy, ślę wielkie „dziękuję” – podkreśla oświęcimski pływak.

Dobre przygotowanie to nie tylko trening w wodzie. Bartosz Loter korzystał z treningu motorycznego, prowadzonego przez Michała Pietrzaka, a o poprawę techniki pływania zadbał Kajetan Załuski, u którego meldował się w każdą niedzielę, w Jaworznie. To dlatego był zawodnikiem – jak to mówią – kompletnym na mistrzostwa Polski w Olsztynie.

- Pracuję w Oświęcimiu już czwarty rok, więc mogę powiedzieć, że na krótkim basenie jestem mocny. Pora zatem na kolejny krok, czyli pokazanie się z dobrej strony na długim basenie – Bartosz Loter snuje plany na przyszłość.

Chciałby wiosną powalczyć o seniorski medal na długim basenie, choć ma świadomość, że wśród żabkarzy absolutny krajowy top stanowią Dawid Wiekiera i Jan Kałusowski.

- Zawsze pozostaje do wzięcia jeszcze brązowy medal – mówi z uśmiechem Bartosz Loter. - Mam kilka miesięcy na solidne przygotowania się do letnich mistrzostw Polski. Mogę zapewnić, że będę walczył, a co z tego wyjdzie, wszystko zweryfikuje rywalizacja w wodzie.

Pływak ma już także sprecyzowane plany na przyszłość. Po maturze chciałby kontynuować naukę w Stanach Zjednoczonych, łącząc ją oczywiście w pływaniem. Wielu pływaków obrało taką właśnie drogę, więc chciałby podążyć sprawdzonym już szlakiem.