- Woda zabrała ludziom pola uprawne - mówi wójt Nawojowej Stanisław Kiełbasa. - Jednym 50 arów, drugim 10. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie wypłaca im marne odszkodowania - 60 zł za ar. Ale największe wzburzenie budzi brak prac regulacyjnych na rzece. Dotąd nie wybrano nawet łach żwiru z koryta. Przyjdzie kolejna powódź i sytuacja stanie się dramatyczna.
Nowy Sącz: śmiercionośna szczepionka zabiła cenne ptaki
Kamienica nie ma szczęścia do prac regulacyjnych. W zeszłym roku po protestach ekologów powstał problem ze względu na obszar chroniony nietoperza. Dopiero kiedy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zbadała bliżej sprawę, okazało się, że prace w korycie
nie naruszą strefy Natura 2000. Teraz przeszkodą jest głównie brak pieniędzy. RZGW w Krakowie wystosowało ostatnio pismo do kierownictwa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej o przekazaniu ponad 2 milionów złotych na odbudowę przyczółków mostu do Popardowej i regulację koryta potoku Bukowiec. - Te pieniądze mają pochodzić z rezerwy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Być może, kiedy trafią do Nowego Sącza, to rozpocznie się wreszcie właściwa regulacja Kamienicy - wyjaśnia Marcin Wiktor, podinspektor w Urzędzie Gminy w Nawojowej. Kierownictwo RZGW zapewnia, że prace na Kamienicy należą do najpilniejszych w powiecie nowosądeckim. Nie wiadomo jednak, czy znowu nie zaprotestują wędkarze i ekolodzy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**