https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kosić zielsko, i to szybko! Bo miasto zerwie umowę [MÓJ REPORTER]

Katarzyna Kojzar
Mają kilka metrów wysokości i utrudniają poruszanie się po osiedlach. Nieskoszone trawy w Nowej Hucie są wielkim problemem mieszkańców.

- Wewnątrz osiedli krzewy przerosły już dwa metry, a pokrzywy sięgają do pasa - opowiada pani Beata, mieszkanka Nowej Huty. Podkreśla, że problem dotyczy kilku osiedli, m.in. Zielonego, Kolorowego i Handlowego. - Nie dość , że Nowa Huta jest najbardziej zapomnianą i zaniedbaną przez władze miasta dzielnicą, to teraz jeszcze zarośniętą trawami i pokrzywami - narzeka.

Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie mówi, że miasto zdaje sobie sprawę z problemu i chce go jak najszybciej rozwiązać. - Wiemy, że postępy prac w Nowej Hucie odstają od prac w innych dzielnicach. Utrzymaniem zieleni na tym terenie zajmuje się firma ADREM, którą już kilkakrotnie upominaliśmy. Naliczyliśmy im 14 tysięcy złotych kary za duże opóźnienia w koszeniu traw i jeżeli w najbliższym czasie sytuacja się nie poprawi, będziemy zmuszeni zerwać z nimi umowę - tłumaczy Pyclik.

ADREM jest przedsiębiorstwem odpowiedzialnym za stan zieleni w pięciu dzielnicach: Nowej Hucie, Wzgórzach Krzesławickich, Bieńczycach, Mistrzejowicach i Czyżynach. Pod koniec tygodnia ZIKiT ma podjąć decyzję, czy umowa z firmą ADREM, która miała obowiązywać do listopada 2016, zostanie zerwana. Firma swoje opóźnienie tłumaczy zaangażowaniem w akcję koszenia traw w Czyżynach.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dzisiaj kosili u mnie na osiedlu. Pod blok zajechało traktorzysko - takie, jak na polu rolnym. Trawnik, albo raczej to co z niego zostało, wygląda teraz jak rżysko! Zwykle klepisko z niego zrobili! To jest skandal, ze musimy płacić za taką fuszerkę! To samo było przy poprzednim koszeniu, ale wtedy mieszkańcy zdążyli zaprotestować i przysłali mniejsze traktorki. Wydawałoby się, że jak raz zaprotestowaliśmy, to już się nauczą i następnym razem będzie ok. Co za głupota myśleć w ten sposób! Byle tylko się nazywało, że jest skoszone, a reszta nie ma znaczenia. Może prezes firmy koszącej pod swój blok czy dom pośle takie traktory do koszenia?
K
Krakowianka z Kazimierza
Zadać należy pytanie. Co się działo z mediami i ZIKiT-em przez ostatnie lata, jak nic nie było robione, a trawy były koszone dwa razy w roku, Pierwsze koszenie zaczynało się na początku lipca. Teraz zieleńce to głównie chwast-pokrzywy, osty i inne dziadostwo. Żywopłoty były jak labirynty Fausta. W niektórych miejscach nie można było przejść chodnikiem. I wtedy była cisza w eterze. A teraz znaleźli sobie chłopca do bicia - ADREM. Pytanie dlaczego skoro wg informacji ZIKiT-u termin koszenia zieleńców upływał dopiero 26 czerwca? , a nagonka zaczęła się w pod koniec maja. Coś tu nie rozumiem. Myślę, że to lobby zieleniarskie ,które przegrało przetarg, oczernia konkurenta. Ponadto Adrem nie jest sam, jest w konsorcjum z Garden-Budem-zgodnie z informacją na stronie ZIKit-u. Dziwne te artykuły prasowe, prawie na zamówienie
d
d
Widziałem ich ostatnio, jak kosili niedaleko osiedla strusia. Trawa, kamienie i patyki wylatywały spod kosiarki aż miło. Ale tak to jest jak się nie pielęgnuje trawników na bieżąco. Moim zdaniem powinni przerzucić odpowiedzialność za trawniki na osiedlach na wspólnoty, Koszenie raz na 2 tygodnie obowiązkowo od maja do września. Jeszcze trochę a poczujemy się jak w dżungli.
s
szał
Dla mnie ta nagonka w mediach w sprawie koszenia jest co najmniej dziwna. Sama mieszkam w Nowej Hucie i od kilku lat po raz pierwszy zobaczyłam, że trawa przy moim bloku koszona była w maju. Chodząc na zakupy lub z psem na spacer widzę , że na innych starych osiedlach trawa była też koszona w maju i teraz praktycznie nie widzę w swojej okolicy ( stara Nowa Huta) nie skoszonych zieleńców. Natomiast przez ostatnie lata trawa była koszona przy moim bloku dwa razy w roku raz w lipcu i potem w październiku. W zeszłym roku tylko raz w lipcu i prawie nas zjadły komary. Zieleńce przez te wszystkie lata zaniedbań zarosły chwastami ( pokrzywy, oset) . I jakoś nie pomagały przez te wszystkie lata skargi nas mieszkańców ani do ZIKiT, ani do Straży Miejskiej , a i media nie wykazywały żadnego zainteresowania tym problemem. A teraz dziwne rzeczy się dzieją, bo co się radio włączy, to słychać o koszeniu. Więc o co tu chodzi ?. O to, że jest nowa firma? . Ale skoro ona już kosi od maja, to o co te pretensje ? To jakieś drugie dno tu jest , bo na pewno nie chodzi o nas mieszkańców. Jakoś nikt się nas nie pyta o w to co my o tym sądzimy. A prawda jest taka, ze jesteśmy zadowoleni, bo mamy tak wcześnie w tym roku skoszone zieleńce. Jak będzie trzeba, to mieszkańcy mojego bloku napiszą , że media wypowiadając się niby w naszym imieniu, mijają się z prawdą. Przez ostatnie lata Nowa Huta była traktowana po macoszemu, ale to nie powód, aby jakieś oszołomy chciały odłączyć Nowa Hutę od Krakowa i stworzyć sobie osobne miasto. Oświadczam , że nadal chcę mieszkać w mieście Krakowie, a nie w mieście Nowa Huta, bo urodziłam się w królewskim mieście Krakowie. I jestem z tego dumna.
g
gosc
Ale jak już przyjdą, to koszą wszystko. Debile nie widza różnicy między kwiatami, krzewami, a trawą. Mieszkańcy wydaja prywatne pieniądze, aby było ładnie, potem przychodzi wynajęty menel z kosiarka i dwiema podstarzałymi jakby tirówkami do - chyba kontroli koszenia , bo one nie koszą - i równa wszystko z ziemią. PRL w najczystszej postaci.
Obiektywny
Szanowny redaktorzyno wiem że obecnie media śpiewają dla tego kto im zapłaci ale pisząc artykuł i robiąc zdjęcia proponuję najpierw sprawdzić stan faktyczny. Zdjęcia od 4-6 są mało powiedziane chaszcze znajdujące się na zdjęciu między osiedlem Dywizjonu 303 a 2pł Lotniczego są na PRYWATNEJ !!!! działce należały do prywatnego pana z okolic Wieliczki teraz do dewelopera. Zikit, Adrem i żadna inna firma tego nie skoszą dobrowolnie bo nie należy teren do nich radzę najpierw zapoznać się ze stanem własności bo większość chaszczy znajduje się na prywatnych działkach !!!!!! nie ma zamiaru nikogo tutaj bronić ale troszkę wysiłku a nie zrobie zdjęcie napisze bzdurny tekst i wszystko ok
n
nowohucianka
kilka lat temu była o wiele większa bieda ale na osiedlach Nowej Huty były kilka razy do roku koszone trawy a jesienią sprzątane suche liście z trawników. A teraz koszone sa trawniki dwa razy w roku a liscie sprzątane tylko raz w roku tak jest na osiedlu Szkolnym. Jak długo jeszcze będziemy prosić o dbanie o nasze osiedle.Dlaczego nasza dzielnica jest tak traktowana.
w
wanda
sPALARNIA JUZ sie buduje W NOWEJ HUCIE ,Radni pod sąd za rekomensaty i dziurawe chodniki i zarośnięte rowy melioracyjne nie koszone od tamego roku.
x
x
Nie ma to jak internetowcy z kompleksami co całe życie przed ekranem i oknami siedzą i nic nie osiągnęli a jak człowiek legalnie zarabia i odnosi sukces to go szykanują i rozliczają z prywatnej firmy na forum .... śmiech na sali szkoda gadać... - witamy w Pl
H
Huciak
Co to za nagonka na Adrem? wszędzie w Krakowie rośnie trawa i nikt tego nie widzi tylko wszyscy nagle zauważają to w Hucie i to tylko teraz. Typowe dla Polaków. Co ty możesz wiedzieć o pracy w Adremie? chyba, że sam jesteś nielojalnym jego pracownikiem i żle zorientowanym w dodatku.
A
ABW
Pisząc takie bzdury sam możesz trafić do prokuratury. To już jest jawne oskarżenie, uważaj na słowa.
y
yago
Prezes powinien zwolnić niekompetentnych nieuczciwych pracowników. Każdy zna swój zakres czynności, prezes nie będzie sam kosił.
p
prawda
A prawda jest taka że w NH było tak zawsze i to nie jest sytuacja tylko z tego roku zimy nie było wszystko ruszyło dużo szybciej- jest to po prostu nagonka nakręcona przez ,,układ,, który do tej pory brał za te tereny dużo większe pieniądze a w tym roku przegrał przetarg ! Nie ma co się oszukiwać masz teren jest przez miasto traktowany peryferyjnie i termin koszenia i tak jest coś na koniec czerwca wiec moglo byc gorzej...
r
robert
MPO mogło by sie tym zając mają sporo kasy po tych podwyżkach za śmieci to i koszeniem by się mogli zajmować od czego oni są nie tylko śmieci powinni wywodzić ale i tez kosić by mogli
s
sebastian
ciekawe czy prezes będzie zwalniał? A może wyśle wszystkich pracowników,od montażystów po sprzątaczki na wielkie koszenie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska