Kradzież na stadionie w Niecieczy. Jeden z kibiców podczas meczu ukradł mikrofon ekipie stacji telewizyjnej. Wpadł w ręce policji

Podziemny Wawel jeszcze w tym roku!

Kilka miesięcy zajęły policjantom z komisariatu w Żabnie poszukiwania złodzieja sprzętu należącego do ekipy telewizyjnej pracującej podczas meczu piłkarskiego na stadionie w Niecieczy. Do przestępstwa doszło jesienią ubiegłego roku w czasie spotkania w ramach I ligi piłkarskiej. Podczas meczu ekipa telewizyjna zgłosiła na policję kradzież sprzętu. Ktoś zabrał pozostawiony na stoliku mikrofon wraz z nadajnikiem i osłoną przeciwwietrzną.

- Stacja telewizyjna wyceniła straty na kwotę 16 tysięcy złotych - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP Tarnów.

Sprawą zajęli się policjanci z Żabna, którzy zaczęli w pierwszej kolejności przeglądać zapisy stadionowego monitoringu. Dzięki temu wytypowali osobę, która dokonała przestępstwa. Był to kibic drużyny przyjezdnej, z którą drużyna Bruk-Bet Termaliki Nieciecza rozgrywała spotkanie.

Policjantom sporo czasu zajęło ustalanie jego tożsamości, ale w końcu namierzyli złodzieja. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec Krakowa. Funkcjonariusze z Żabna wspólnie z policjantami ze stolicy Małopolski zatrzymali podejrzanego. Okazało się, że skradziony w Niecieczy łup miał wciąż ze sobą.

- Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania 42- latka policjanci zabezpieczyli skradziony mikrofon, a następnie przedstawili mu zarzut kradzieży - informuje asp. sztab. Klimek.

Podejrzany stanie teraz przez tarnowskim sądem. Grozi mu do 5 lat więzeinia.