Czytaj także: Kraków: Nigeryjczyk zaatakował kontrolerów MPK. Gryzł, wył i bił, bo nie miał skasowanego biletu
Wezwani na miejsce strażnicy ocenili, że ok. 80 kg cielak ma około dwóch tygodni. Zwierzak był mocno pobudzony i przy każdej próbie podejścia do niego atakował. Z kolczyków umieszczonych na obydwu uszach odczytano numery oraz kod kreskowy. Dane przekazano dyżurnemu Straży Miejskiej, który po konsultacji z Powiatowym Lekarzem Weterynarii ustalił, że cielak nie jest zarejestrowany w Polsce i prawdopodobnie został nielegalnie sprowadzony z Niemiec.
Po kilkunastu minutach, na miejsce przyjechali Powiatowi Lekarze Weterynarii. Podjęto ponownie próbę schwytania zwierzęcia, jednak ze względu na gwałtowne zachowanie młodego byka, który szarżował przy każdej próbie zbliżenia się do niego, zdecydowano się na wezwanie Straży Pożarnej.
Interweniującym strażakom udało się wreszcie schwytać zwierzę. Wyprowadzono je z terenu posesji i przywiązano do słupka ogrodzeniowego. Wezwano też patrol Policji, który ma wyjaśnić skąd cielak wziął się na ul. Gustawa Morcinka. Malec trafił pod profesjonalną opiekę gospodarza mającego podpisaną umowę z Urzędem Miasta Krakowa).
Marek Anioł, rzecznik krakowskiej straży miejskiej poinformował, że do oddziału Straży Miejskiej na Wzgórzach Krzesławickich przyszedł właściciel byczka.
- Jak wyjaśnia właściciel byczek uciekł podczas wyładowywania z samochodu kilku zwierząt, w tym dwóch krów - informuje Anioł. - Zwierzak był bardzo agresywny, właściciel przez chwilę go szukał, potem musiał zająć się pozostałymi zwierzętami. Teraz dowiedział się z mediów o tym, że młody byczek został złapany i zgłosił się do straży miejskiej. Odesłaliśmy go do Inspektora Weterynarii w celu przedstawienia świadectw pochodzenia zwierzęcia i jego odbioru.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail