FLESZ - 5-dniowy tydzień pracy odejdzie do lamusa?

Fabuła „Pijaków” Franciszka Bohomolca nie jest skomplikowana: dwaj pijak i abstynent ubiegają się o względy tej samej dziewczyny. Początkowo większymi względami cieszy się kandydat, który za kołnierz nie wylewa. Jednak Polski jezuita, nauczyciel, redaktor, komediopisarz, poeta, publicysta, tłumacz, wydawca, jeden ze współtwórców polskiego oświecenia swoją misję widział w nauczaniu rodaków, więc i w „Pijakach” dydaktyczny aspekt nakazuje pannie wybrać z głową.
Za tekst sprzed 230 lat zabrał się Artur „Baron” Więcek, tworząc wieloobsadowy spektakl przeplatany piosenkami i popularnymi motywami muzycznymi, dowcipnie puentującymi akcję.
- U Bohomolca jest dużo humoru, ciekawie sportretowane środowisko sarmackie, dla twórców teatru uwspółcześnianie takich tekstów jest dużą frajdą. To fantastyczny materiał, bardzo aktualny, jak wiemy czy to 300 lat temu, czy dziś, Polacy piją na umór. Bardzo wiele zjawisk zaobserwowanych przez Bohomolca jest wciąż aktualnych – wyjaśnia Artur „Baron” Więcek. - Oprócz zabawy jest w tym też jakaś misja, żeby te perły polskiego oświecenia żyły. Zderzone ze współczesnymi tekstami nabierają nowych znaczeń. . Czerpiemy ze staropolskiego kostiumu, bawimy się językiem, dla aktorów mówienie tekstów staropolskich z dzisiejszą świadomością jest też ciekawym doświadczeniem – dodaje.
Do klasycznego tekstu Bohomolca reżyser wplótł teksty takich „znawców” tematu alkoholowego jak Wieniedikt Jerofiejew i Jerzy Pilch.
- Chodzi oto, by te teksty nabierały współczesnych znaczeń, stąd i Pilch, i fragmenty Jerofiejewa i współczesne piosenki – wyjaśnia reżyser. - U Bohomolca są fantastyczne obserwacje obyczajowe, natomiast Pilch jest mistrzem analizy natury picia. Dodatkowo, fraza Pilcha jest bardzo staropolska, sienkiewiczowska, fantastycznie się rymuje z językiem Bohomolca.
Tak jak w czasach Bohomolca, tak i dziś „Pijacy” mają być dla nas lustrem, w którym zobaczymy nasze przywary, a przecież kwestia nadużywania alkoholu i skutków tegoż nie straciła a aktualności.
- Alkoholizm dotyczy wszystkich grup społecznych, taki przegląd mamy w spektaklu. Moja bohaterka to, jak określił reżyser, „miss AGH”, elegancka kobieta, która udaje, że jej problem nie dotyczy – wyjaśnia Alina Kamińska. – Dobrze by było, żeby w Krakowie, który ma ogromny problem z alkoholem i imprezami, ludzie zobaczyli ten spektakl dla refleksji. Żebyśmy zobaczyli, czy takie życie ma sens.
Scenografia stworzona przez Łukasza Błażejewskiego oraz kostiumy autorstwa Doroty Roqueplo stanowią znakomite tło dla tematu przedstawienia.
Na scenie: Aleksandra Godlewska, Alina Kamińska, Ewa Mitoń,Lidia Olszak, Justyna Schneider, Magdalena Walach, Krzysztof Bochenek, Marek Bogucki/Krzysztof Lipiński, Wojciech Leonwicz, Dariusz Starczewski, Patryk Szwichtenberg, Adam Szarek, Juliusz Krzysztof Warunek.
Premiera 18 czerwca na Dużej Scenie Teatru Bagatela.
- Gdzie na szybki wypad z Krakowa? TOP 10 urokliwych miejsc z dala od zgiełku
- Wyjątkowe i bardzo tanie domy do remontu wystawione na sprzedaż w Małopolsce!
- Ogromne podwyżki płac w Krakowie i Małopolsce. Kto dostał najwięcej?
- Miss Małopolski 2022 wybrana! Koronę założyła Aleksandra Budnik z Nowego Sącza
- Wielkie wykopy. Totalna zmiana krajobrazu na północy Krakowa