- Panie premierze, obiecujecie, że dacie babciowe. Ja jestem dziadkiem, już na początku mnie dyskryminujecie. Dajecie babciom, nie dziadkom. Panowie z koalicją PSL rządziliście dwie kadencje. Dlaczego wtedy nie wprowadzaliście 500 Plus? Dlaczego obiecywaliście, że zmniejszyliście podatek VAT, a zwiększyliście? Dlaczego wtedy mówiliście, że nie będziecie podwyższać wieku emerytalnego, ale od razu po objęciu władzy podwyższyliście? - pytał radny PiS ze Skawiny Ryszard Majdzik.
Jego przemówienie przerwały gwizdy i buczenie.
- Bardzo ładnie, brawo - skomentował Ryszard Majdzik.
Zareagował też Donald Tusk, który zaapelował: - Dajmy dokończyć koledze zadać pytanie. Biorę pana w obronę. Przecież jest najlepszym z możliwych dowodów na to, że w naszym ulu panuje wolność, każdy może wejść i zadać pytanie. Jestem wdzięczny panu i przyjmuję honorowy zakład, że pana nie wpuściliby na spotkanie z Kaczyńskim.
Ryszard Majdzik odpowiedział: - Akurat pan się myli. Jak tutaj wchodziłem z kolegami, to jednak tutaj mnie nie chciano wpuścić. Ale jesteśmy. Ma pan rację. Tylko nie jest tak pięknie, jak pan opowiada. Jak zwykle zresztą.
Ryszard Majdzik odniósł się też do daty 4 czerwca. W ten dzień Platforma Obywatelska organizuje marsz w Warszawie. 4 czerwca obchodzony jest Dzień Wolności i Praw Obywatelskich - święto, ustanowione uchwałą Sejmu RP w dniu 24 maja 2013 roku. Upamiętnia pierwsze po II wojnie światowej wolne wybory parlamentarne w 1989 roku.
- Nie kto inny, tylko wy 4 czerwca zdradziliście Polskę, bo poszliście w układy z komunistami. I komuniści spadli na cztery łapy. Kto rozliczył komunizm? - mówił Ryszard Majdzik, ale znów mu przerywano.
- Poczekajcie, bo jak będziecie krzyczeć i buczeć to będziemy musieli dłużej słuchać tych pytań – Donald Tusk zwrócił się do swoich zwolenników.
- Mam pytanie, jak się państwo czujecie w takim dniu? Wtedy dokonywała się kradzież majątku narodowego, pomoc ubekom. Mówicie o patriotyzmie, jesteście z Polakami czy ubekami? Pan Trzaskowski też mówi o patriotyzmie, a nazwy ulic w Warszawie zmienia z patriotycznych na komunistyczne - mówił Ryszard Majdzik.
Donald Tusk odpowiedział: - Przy całym szacunku panie Majdzik. Ja pana znam. Mógłbym tutaj nie jedną anegdotę opowiedzieć. Ale naprawdę, przy całym szacunku, jak pan chce mieć spotkanie, w której będzie pan wygłaszał prelekcje, na pewno wynajmie pan dużą halę, na pewno przyjdzie dużo ludzi, a trzeba dać głos jeszcze innym. Na tym skończmy, bo i tak ciężkie armaty, działa zostały wytoczone.
Donald Tusk dodał też: - Proszę mnie nie uczyć historii, gdzie i jak powstawała Solidarność. Proszę mi też nie opowiadać bajek na temat okrągłego stołu i 4 czerwca. Przy okrągłym stole i w Magdalence nie siedziałem. Ale liderzy PiS-u jak najbardziej. To nie jest takie częste, żebym chciał brać w obronę Jarosława Kaczyńskiego. Ale wtedy, kiedy ktoś zarzuca mu zdradę, wyprzedaż majątku narodowego, cały zestaw epitetów, jaki przed chwilą pan wyartykułował pod adresem tych, którzy przygotowali 4 czerwca, to mimo wszystko nawet Jarosława Kaczyńskiego muszę wziąć w obronę. I proszę, żeby Pan o tym pamiętał, że 4 czerwca w wyborach kandydował Jarosław Kaczyński, a ja Bogdanowi Borusewiczowi odmówiłem kandydowania, bo byłem bardziej radykalny w swoich poglądach. Historia jest więc bardziej skomplikowana, niż się panu wydaje.
Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia

- Najlepsze punkty widokowe na Tatry. TOP 10 miejsc, które Cię zachwycą!
- Nowa Huta to nie tylko aleja Róż. Tajemnicze rejony dzielnicy dobre na wyprawę
- Budowa Północnej Obwodnicy Krakowa z drona. Widać asfalt, tunele, wiadukty. Sporo!
- Kraków lat 70. Matura pod portretem Gomułki i pierwsze w mieście przejście podziemne
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!