https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. CBŚ zatrzymało ją, gdy szła po córkę do szkoły. Wywalczyła odszkodowanie

Artur Drożdżak
Niesłusznie zatrzymana przez CBŚ kobieta na miesiąc trafiła do aresztu
Niesłusznie zatrzymana przez CBŚ kobieta na miesiąc trafiła do aresztu Szymon Starnawski
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w Krakowie Katarzynę N., gdy szła odebrać córkę ze szkoły. Kobieta na miesiąc trafiła do celi. Za niesłuszny areszt kobieta wygrała przed sądem 10 tys. zł. Wyrok jest już prawomocny.

50-letnia dziś Katarzyna N. była oskarżona o utrudnianie śledztwa i przelewy pieniędzy pochodzących z przestępstwa, z nielegalnego wyrobu papierosów. Została prawomocnie uniewinniona.

Chciała 100 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i niesłuszne aresztowanie - od 13 kwietnia do 14 maja 2005 roku.

Kobieta twierdziła, że tymczasowy areszt spowodował u niej olbrzymi stres. Nigdy nie była w żadnym więzieniu, a osadzenie jej w celi wywołało szok, którego późniejszą konsekwencją była depresja, bezsenność i drastyczne osłabienie sił odpornościowych.

Jak opisywała kobieta, po aresztowaniu w pierwszej kolejności trafiła do celi 20 osobowej. Razem z nią znajdowały się agresywne osadzone. Ponadto jedna z nich mówiła, że ma gruźlicę, a u drugiej były widoczne rany na nogach.

- Potem znalazłam się w celi z kobietą, która zabiła i zakopała swojego partnera - opisywała. Te doświadczenia odbiły się na zdrowiu Katarzyny N. i jej stanie psychicznym. Schudła 4 kg , teraz leczy się na serce.

Kobieta przekonywała, że odmówiono jej kontaktu z 14-letnią córką, którą miała odebrać ze szkoły w dniu zatrzymania. Cierpienia psychiczne pokrzywdzonej, jak napisał jej adwokat, pogłębił lęk o córkę i o swoją przyszłość w powiązaniu z poczuciem niewinności.

Przed zatrzymaniem studiowała na AGH, by podnieść kwalifikację. Miała obronić pracę licencjacką miesiąc później, ale nie była w stanie kontynuować nauki po opuszczeniu aresztu. Została sama z córką, bo ojciec dziecka się ukrywał poszukiwany listem gończym, a środki finansowe odblokowano jej dopiero po roku.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+

Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gie
Hmm, chodzi mi o to że odszkodowanie jest bardzo niskie jak na niesłuszne aresztowanie. Gdyby sytuacja miała miejsce w USA to prawdopodobnie ta pani dostałaby odszkodowanie dzięki któremu nie musiałaby pracować do końca życia. U nas nie dość że dostała "grosze" to pewnie nikt z odpowiedzialnych za to aresztowanie nie poniósł konsekwencji.
p
pajacu
Ich ciebie tak zamkną.to zobaczymy czy będziesz taki Madrala.
G
Gie
Wychodzi na to że przez ten miesiąc "zarabiała" 13 zł/h. W dodatku "pracowała" 24 godziny na dobę w trudnych warunkach. Co na to PIP czy Helsińska Fundacja Praw Człowieka?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska