Mural koło dworców kolejowego i autobusowego
Trochę wyblakł, trochę farby odpadło, kolejne fragmenty się łuszczą, ale wysokie na dwa metry, szerokie na pięć-sześć metrów dzieło Pieksy po prostu godnie się starzeje, niedotykane przez wandali ze sprejem w ręku. Obraz na ul. Bosackiej namalowany został na murze w pobliżu schodów prowadzących w kierunku tunelu Magda, w stronę dworca kolejowego. Naprzeciwko muralu Chestera Benningtona znajduje się ściana zewnętrzna dworca autobusowego.
Mural powstał w sierpniu 2017 roku. Kilkanaście dni wcześniej, 20 lipca, Bennington - sławny, bogaty, ale też zmagający się z uzależnieniami, depresją i demonami przeszłości - popełnił samobójstwo. Dla jego krakowskich fanów ta wiadomość była tym większym wstrząsem, że przecież miesiąc wcześniej, 15 czerwca 2017, Bennington śpiewał dla nich podczas koncertu Linkin Park w Tauron Arenie. A Linkin Park to była wielka marka. Ponad 100 milionów sprzedanych płyt, hity: "Numb", "In the End", What I've Done", "Faint" i wiele innych, w dorobku nagrody Grammy. Chester Bennington, jako frontman grupy, był twarzą pewnej muzycznej epoki.
Pieksa: To hołd dla artysty
W Krakowie ta twarz istnieje w przestrzeni publicznej dzięki Pieksie. To artysta street art, który specjalizuje się w portetach, w swojej twórczości nie omija postaci (pop)kultury i sportu. W Krakowie znajdziemy więcej jego prac, maluje też za granicą, m.in. w Hamburgu w 2021 roku stworzył swój drugi mural z wizerunkiem Chestera Benningtona.
Po namalowaniu tego krakowskiego w 2017 roku Pieksa napisał:
"Ta praca jest hołdem dla artysty, który miał największy wpływ na moje muzyczne życie. To wielka strata dla świata. Znam wiele osób, które odnajdują się w wersach (Linkin Park - przyp. tb) podczas przytłaczających chwil - wersetach o złości, niepokoju, samotności, ale z drugiej strony te słowa potrafią uleczyć, ukoić ból i uspokoić duszę".
Siedem lat temu tło muralu było intensywnie czerwone, dziś wpada już w blady róż. Wszystko tu blednie, coś się łuszczy, kruszy, widać upływ czasu. Widok muralu zakłóca ogrodzenie, które pojawiło się obok schodów. Ale ta ściana wciąż należy do Chestera Benningtona.
Linkin Park: reaktywacja. Miejsce Benningtona zajęła kobieta
Po jego śmierci zespół Linkin Park zawiesił działalność. Mijały lata i wydawało się, że ten stan to po prostu koniec istnienia grupy. We wrześniu 2024 r. okazało się jednak, że nie. Linkin Park 5 września dał pierwszy koncert z nowym głosem. Nie z wokalistą, ale z wokalistką - Emily Armstrong.
Reaktywację zespołu fani przyjęli różnie. Bardzo rozczarowany postawą dawnych kolegów ojca, którzy bez niego postanowili działać pod dawnym szyldem, jest syn Chestera Benningtona - Jaime. Grupa zapowiedziała na 15 listopada wydanie nowej płyty, a to wydarzenie poprzedza krótka trasa koncertowa, obejmująca m.in. występy w Hamburgu i Londynie.
A my pamiętamy koncert z Krakowa, z 15 czerwca 2017 roku.
