FLESZ - Wakacje za granicą. Tam nie pojedziesz
Jak już pisaliśmy, w połowie tego tygodnia w wykopie w ramach inwestycji MPEC na ul. Garbarskiej nasz czytelnik dostrzegł kości. Zapytaliśmy służby konserwatorskie oraz prowadzących prace - rzeczywiście, znaleziono tam, na wysokości kościoła karmelitów, pozostałości dawnego cmentarza. W piątek odbyły się oględziny z udziałem przedstawiciela wojewódzkiego konserwatora, podjęto decyzje, co dalej.
Dwa szkielety, na które natrafiono w wykopie, na głębokości 1,2 m poniżej dzisiejszego poziomu jezdni, są w złym stanie, jedna z czaszek wręcz się rozsypała. Zmarli byli raczej osobami dorosłymi. Jeden został pochowany z głową na wschód, a drugi z głową na zachód. Leżeli w warstwie zasypowej, gruzowej. Nie znaleziono zarysowanych jam grobowych, pozostałości trumien ani też żadnych przedmiotów, z którymi byliby pochowani. Nie wiadomo na razie, z jakiego czasu są to pochówki, to pozwolą określić dalsze badania.
Kości zostały wydobyte z ziemi i trafią do antropologów, by je przebadali. - Antropolodzy określą wiek, płeć tych zmarłych, choroby, z którymi się borykali, to, jak byli odżywieni, czy byli to miejscowi itp. - wymienia Justyna Jarosz-Romaniec, kierująca pracami archeologicznymi w ramach inwestycji na Garbarskiej.
Kolejne znalezisko archeologów to partia fundamentowa muru cmentarza, do którego należą te pochówki. W przeszłości bowiem przy kościele karmelitów na Piasku istniał cmentarz, przez pewien okres był cmentarzem parafialny. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1401 roku, to były jego początki. - Ostatnie informacje o jego funkcjonowaniu są z czasów potopu szwedzkiego. Możliwe, że funkcjonował dłużej, np. do początku XIX wieku, ale na razie nie natrafiliśmy na żadne informacje na ten temat, szukamy - przekazała nam Justyna Jarosz-Romaniec, dodając, że poszukiwania trwają m.in. w obszernych archiwach klasztoru karmelitów.
Badacze podejrzewają, że mur cmentarny, którego fragment znaleźli, został rozebrany w okresie międzywojennym. Mur pokazał się archeologom 40 cm poniżej poziomu ulicy, odsłonięto go do 1,2 m poniżej terenu; odkryto go na odcinku długości 3 metrów. Ten fundament muru okalającego cmentarz jest wykonany z lekko obrobionego kamienia wapiennego.
Na Garbarskiej odsłonięto też fragment dawnego bruku, najprawdopodobniej z XVII wieku. Znalezione zostały fragmenty ceramiki, od średniowiecza po XVII wiek. W wykopie pod rury sieci MPEC natrafiono także na dawny rynsztok - ściek, którym płynęły nieczystości.
W piątek zapadła decyzja, że prace budowlane na ul. Garbarskiej, na terenie dawnego cmentarza zostają wstrzymane. Archeolodzy odczyszczają i dokumentują znaleziska. Nastąpi przeprojektowanie przebiegu sieci ciepłowniczej, która ma teraz pobiec z drugiej strony muru cmentarnego, którego nie można zniszczyć - więc drugą stroną ulicy. Znaleziska zostaną na miejscu zabezpieczone foliami, zasypane, nad nimi zostanie położony asfalt. Nie dotyczy to wydobytych szczątków ludzkich - te po badaniach zostaną pochowane w nowym miejscu.
- W wykopie z tej drugiej strony muru spodziewamy się znalezienia bruków, warstw ulicznych - mówi Justyna Jarosz-Romaniec. - Mamy też nadzieję, że znów trafimy na rynsztok, bo on będzie nam wskazywał, jak przebiegała pierwotna ulica.
