Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: dostała 15 lat za mord na mężach

Artur Drożdżak
Danuta F. w  drodze na salę rozpraw krakowskiego sądu
Danuta F. w drodze na salę rozpraw krakowskiego sądu Artur Drożdżak
Chociaż Danuta F. jest niziutka, chuda, siwa i ma 58 lat, to wśród mieszkańców Olkusza budziła wielki strach z dwóch powodów. Pierwszy: 12 lat temu zamordowała nożem męża, a drugi: dokonała kolejnego zabójstwa, tym razem drugiego partnera. I za to w środę Sąd Apelacyjny w Krakowie skazał ją na 15 lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.

- Oskarżona w jednym i drugim przypadku zadała tylko po jednym ciosie. Skutki były tragiczne, obaj mężczyźni ponieśli śmierć z jej ręki - nie krył w uzasadnieniu wyroku sędzia Tadeusz Tokarski.
Obie zbrodnie wydarzyły się w tym samym mieszkaniu w bloku przy ul. Strzelców. Danuta F. miała tam nieduże lokum: przedpokój, kuchnia, pokój. I to tam w 1998 r. dokonała zabójstwa męża, 46-letniego Marka F., z którym byli małżeństwem długich 27 lat.

- Ja tylko się broniłam przed jego atakiem, bo był agresywny - tłumaczyła potem na przesłuchaniu. Cios zadany nożem kuchennym w serce mężczyzny okazał się śmiertelny. Sąd skazał wtedy Danutę F. na osiem lat więzienia, kobieta wyszła na wolność już po pięciu latach, w 2003 r. I wróciła do swojego mieszkania, związała się z 57-letnim Mieczysławem S. 12 maja 2009 r. i jego pozbawiła życia, tylko raz wbiła mu nóż w brzuch. Cios był śmiertelny.

- To był człowiek spokojny, uczynny, taka złota rączka, który znał się na wszystkim - opowiadał na procesie Danuty F., sąsiad zamordowanego, 71-letni emeryt Alfred S. Znał Mieczysława S. od 15 lat, wielokrotnie rozmawiali o życiu, sprawach damsko-męskich. Czasami za drobną opłatą korzystał z pomocy zdolnego znajomego, który naprawiał mu popsute sprzęty. - Wiedziałem, że Mietek rozstał się z żoną i związał z Danutą F. Zapytałem go kiedyś, czy nie chce wrócić do żony, a on odparł, że u Danuty F. jest weselej - zeznawał świadek. Słyszał też, jak mężczyzna wyrażał się o oskarżonej słowami "kochanie".

Strażnik miejski zgotował żonie piekło, popełniła samobójstwo

Danuta F. nie przyznawała się do zabójstwa, a tylko do tego, że zadała cios nożem nietrzeźwemu partnerowi, który miał ją uderzyć. Konającego zostawiła w mieszkaniu i spokojnie wyszła z psem na spacer. Mężczyzna zmarł i przez cztery dni leżał na podłodze obok wersalki, doszło do tego, że pies właścicielki zaczął zjadać fragmenty zwłok. - Zostaliśmy wezwani przez pracowników spółdzielni mieszkaniowej, których mieszkańcy bloku poinformowali, że na klatce schodowej jest straszny fetor wydobywający się z jednego z mieszkań. Na miejscu otworzyła nam Danuta F., zwłoki w stanie silnego rozkładu leżały na podłodze w pokoju - mówił sierżant Paweł M. z olkuskiej komendy, świadek na procesie.

Danuta F. miała się wtedy przyznać do zadania ciosu nożem, który potem umyła i odłożyła na zmywaku w kuchni. - Kobieta była spokojna, nie okazywała zdenerwowania zaistniałą sytuacją - dodał drugi z policjantów sierżant Marcin Z. Jego kolega odniósł wrażenie, że Danuta F. musiała się liczyć z tym, że zbrodnia wyjdzie na jaw, a ona trafi za kratki. - Była już spakowana do wyjścia do aresztu - dodał Paweł M. Danuta F. odpowiadała za zabójstwo, ale nie w warunkach recydywy, gdyż od zakończenia odbywania poprzedniego wyroku, minęło więcej niż 5 lat. Prokuratura domagała się dla niej kary 25 lat więzienia, ale sąd I instancji skazał ją na lat 15. - I ten wyrok aprobujemy, jest sprawiedliwy i słuszny. Oskarżona po zadaniu nożem ciosu w brzuch nie udzieliła rannemu pomocy, nie wzywała pogotowia, a poszła z psem na spacer. Była całkiem obojętna wobec konającego - podkreślał sędzia. Danuta F. w milczeniu wysłuchała wyroku. Gdy wyjdzie na wolność będzie miała 73 lata.

Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**

Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska