- Walczymy o to, abyśmy zostali włączeni jako strona społeczna w proces planowania tej inwestycji. Dotychczas nasze postulaty zupełnie nie są brane pod uwagę - mówi Marcin Skrzątek ze Stowarzyszenia. Wchodzi ono w skład Inicjatywy Aleja Mogliska wraz ze stowarzyszeniami Kraków Miastem Rowerów oraz ŁAD przy wsparciu innych organizacji społecznych.
Ostatnio Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przedstawił analizy, z których wynika, że zwężenie ul. Mogilskiej do jednego pasa w każdym kierunku spowoduje obciążenie ruchem innych ulic, co doprowadzi do obniżenia prędkości komunikacyjnej w całym mieście o ok. 2,7 proc., nie biorąc pod uwagę prognoz zwiększenia liczby aut.
Analizę krytykuje miłośnik komunikacji Adam Łaczek: - Dlaczego urzędnicy z góry zakładają, że po zwężeniu Mogilskiej ruch przeniesie się na inne ulice, a nie biorą pod uwagę, że kierowcy się mogą przesiąść na tramwaj lub na rower. Trzeba by też uwzględnić nową ul. Lema, która połączy al. Pokoju z al. Jana Pawła II.
Ulicę Lema urząd bierze pod uwagę jako drogę dojazdową do budowanej hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach.
Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel zaznacza, że utrzymanie dwupasmowej w każdym kierunku ul. Mogilskiej jest potrzebne m.in. dla zapewnienia dojazdu z centrum do hali, w której mają się odbywać imprezy na 15-20 tys. osób.
Lód pokrył Kraków [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!