ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ: Budowa obwodnicy Krakowa z lotu ptaka
Potężnym, 700-metrowym mostem nad Wisłą przejedziemy za rok - wtedy ma zostać oddany najnowszy fragment ekspresowej obwodnicy Krakowa, z Rybitw do węzła Igołomska.
Kraków. Nazwy 27 ulic do zmiany?
Konstrukcja będzie się składać de facto z dwóch mostów: jedną nitką pojedziemy z kierunku Nowej Huty, drugą - na Podgórze. Proponowani dla nowej przeprawy patroni też są podwójni. Mateusz Drożdż, radny z Prądnika Czerwonego, urzędnik i pasjonat historii, zaapelował już do prezydenta Krakowa i rady miasta, aby most ochrzcić imieniem świętych Piotra i Pawła. Skąd ten pomysł? Mateusz Drożdż podkreśla, że dwaj apostołowie to postaci zasłużone dla chrześcijaństwa. - Są symbolem łączności, podobnie jak most łączący dwa brzegi Wisły i dwie dzielnice - zauważa. Jego zdaniem, nadanie przeprawie imion świętych patronów wpasuje się też dobrze w 1050-lecie chrztu Polski (przypada w tym roku) i w obchody Światowych Dni Młodziezy z papieżem Franciszkiem.
Kontrpropozycja jest mocna. Jakub Seraczyn, przewodniczący Społecznego Komitetu Pamięci Marii i Lecha Kaczyńskich, chce, aby to właśnie prezydencka para patronowała nowej przeprawie. - Tuż po katastrofie smoleńskiej pojawiły się pomysły, aby w Krakowie uczcić jej ofiary, w tym parę prezydencką. Jednak zmiana nazwy istniejącej ulicy czy innego obiektu rodziłaby protesty związane z kosztami. Stąd pomysł, aby nazwać nowy obiekt. Ten most nadaje się idealnie, ponieważ będzie podwójną konstrukcją - podkreśla Seraczyn. Jego propozycja również trafiła już do krakowskiego magistratu.
Most, na razie bezimienny, rośnie. - Jesteśmy już w połowie inwestycji - mówi Iwona Mikrut-Purchla z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na razie na prawym brzegu rzeki gotowe jest 250 m dwóch nitek, a na lewym brzegu - 200 m. Gotowy jest jeden pylon o wysokości 162,5m, drugi ma być skończony w połowie kwietnia. Propozycje nazw ulic, skwerów, itp., trafiają do komisji kultury Rady Miasta Krakowa i zespołu ds. nazewnictwa, który przy niej działa. Tam propozycja jest opiniowana, a następnie trafia do banku nazw i oczekuje na właściwie miejsce.
- Przy tak dużej sprawie potrzeba będzie większej refleksji. Decyzji nie należy spodziewać się w tym roku - mówi Bogusław Kośmider, przewodniczący rady miasta. On sam nie ma stosunku do żadnej z propozycji. - Póki nie ma gotowego mostu, to nie będziemy się śpieszyć z nadaniem nazwy. Trochę głupio nazywać coś, czego jeszcze nie ma - dodaje. Inny pomysł ma natomiast znany bard krakowski Aleksander Kobyliński „Makino”. - Ja proponuję imię św. Jana Pawła II. To postać wybitnie związana z Krakowem. A co on u nas ma? Jedną ulicę tylko - mówi.