FLESZ - Uczniowie boją się COVID-19
Siostry, dwulatki, wypadły z okna piątego piętra bloku przy ulicy Marchołta niecałe dwa tygodnie temu, w piątek 2 października. Jedna z dziewczynek miała złamane obie kości udowe oraz kość przedramienną, a także bardzo rozległe obrażenia wewnętrzne, przede wszystkim narządów jamy brzusznej. Druga z sióstr miała złamaną kość udową i kość piszczelową. Najpierw u obu dziewczynek została przeprowadzona operacja zespolenia kości. Następnie dalsze operacje - jamy brzusznej - czekały pierwszą z dziewczynek.
Zapytaliśmy w szpitalu w Prokocimiu, jak obecnie czują się bliźniaczki. Jak przekazała rzeczniczka lecznicy Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, jedna z sióstr dochodzi już do zdrowia na oddziale ortopedii. Druga przechodzi kolejne operacje, których czekało ją kilka.
Przypomnijmy, że dziewczynki są narodowości ukraińskiej. W dniu tragicznego wypadku przebywały pod opieką mamy. Była ona zajęta czynnościami domowymi. Prokuratura i policja zajęły się zbadaniem okoliczności całego zdarzenia.
- Rośliny antysmogowe - warto je mieć w swoim domu!
- Jak wyglądały mieszkania w PRL? Zobacz archiwalne zdjęcia
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Kinga Duda niczym Ivanka Trump. MEMY o córce prezydenta
- Spowiedź "Miśka". 10 szokujących fragmentów zeznań byłego lidera gangu kiboli Wisły
- Luksus po krakosku. TOP 15 najdroższych mieszkań
