https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Jest zielone światło dla nawet 18 nowych skateparków. Gdzie powstaną? Wstępna lokalizacja

Piotr Ogórek
W Krakowie jest mało skateparków, ale ich liczba może wzrosnąć. Na zdjęciu skatepark w Parku Jordana
W Krakowie jest mało skateparków, ale ich liczba może wzrosnąć. Na zdjęciu skatepark w Parku Jordana Andrzej Banas / Polska Press
Tuż przed wakacjami radni miejscy zdecydowali o budowie skateparków w każdej dzielnicy miasta. Teraz trwa audyt, który określi, gdzie dokładnie powstaną.

Jazda na deskorolce lub rolkach, poza funkcją typowo transportową, może być widowiskowym sportem i sposobem na aktywne spędzanie czasu. Swoje umiejętności można szlifować w tzw. skateparkach. To miejsca, gdzie montowane są specjalne rampy, rynny, skocznie i inne elementy, gdzie można widowiskowo jeździć na rolkach, deskorolce czy małych rowerach, zwanych BMX-ami. W Krakowie niewiele jest takich miejsc. Najbardziej znany skatepark znajduje się w parku Jordana i jest już dosyć wiekopwy. Ale wkrótce może to się zmienić.

Tuż przed wakacjami radni jednomyślnie zdecydowali o stworzeniu programu budowy skateparków w każdej dzielnicy miasta. Uchwałę kierunkową w tej kwestii przygotował Kuba Łoginow, miejski aktywista i wielki fan rolek oraz deskorolki. Nad wdrożeniem programu pracuje teraz Zarząd Zieleni Miejskiej.

- W Krakowie coraz większą popularność zdobywa jazda na rolkach, deskorolkach, hulajnogach oraz BMX-ach. Oprócz coraz wyraźniejszej funkcji komunikacyjnej wspomnianych urządzeń (np. dojazdy do pracy lub szkoły), wielu użytkowników chce korzystać z nich rekreacyjnie i wyczynowo oraz ćwiczyć swoje umiejętności w skateparkach, zlokalizowanych możliwie blisko swojego miejsca zamieszkania - tak Kuba Łoginow tłumaczy intencje, jakie mu przyświecały przy tworzeniu uchwały. Udało mu się do swojego pomysłu przekonać radnych wszystkich ugrupowań,dlatego projekt budowy skateparków przeszedł jednomyślnie.

W uchwale wskazano przykładowe lokalizacje, gdzie mogłyby zostac ulokowane nowe skateparki. To teren Nowohuckiego Centrum Kultury, Bulwary Wiślane - okolica Galerii Kazimierz oraz planowanej kładki Kazimierz-Ludwinów, Kampus UJ w Pychowicach, Stare i Nowe Piaski, Kliny Zacisze - okolice przystanku MPK „Pod fortem”, Czyżyny/Dywizjonu 303/Avia, Zalew Nowohucki, Planty, Park im. Jalu Kurka (po jego wykupie przez Miasto), Olsza i okolice -Bulwary Białuchy, Prądnik Czerwony, Prądnik Biały - Park Kościuszki, Park Wyspiańskiego lub Park Leśny Witkowice.

Nie jest to jednak lista ostateczna. O lokalizacji zdecyduje audyt ZZM, który właśnie trwa. - Następnie wspólnie Miejskim Centrum Dialogu będziemy dążyć do przeprowadzenia konsultacji społecznych w zakresie lokalizacji skateparków - wyjaśnia Katarzyna Przyjemska-Grzesik, Kierownik zespołu „Kraków w zieleni” w ZZM.

W tym roku będą trwać głównie prace koncepcyjne, związane z lokalizacją przyszłych skateparków. Ważnym elementem mają być konsultacje ze środowiskiem deskorolkowym i rolkarskim, które powinny się odbyć we wrześniu. Obecnie i tak nie ma zabezpieczonych pieniędzy na realizację skateparkowego programu. Co nie znaczy, że nic w tym zakresie się nie dzieje.

- W trakcie urządzania jest największy skatepark w Krakowie w Parku Lotników, jego budowa powinna zostać ukończona jesienią. Aktualnie renowacji i modernizacji poddawany jest skatepark przy Młynówce Królewskiej. W tym roku powstanie projekt, budowa ruszy w przyszłym - zaznacza Katarzyna Przyjemska-Grzesik. Program budowy skateparków w każdej dzielnicy Krakowa ma być zrealizowany do 2023 roku.

ZOBACZ KONIECZNIE:

FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?

Źródło: vivi24

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Może najpierw zapytacie mieszkańców, czy życzą sobie pod oknami dziczarnię w postaci skaczących, hałasujacych i drących ryja deskorolkowców itp.?
S
Skejt
Tak, jest to zachcianka bo chcemy prawdziwych skateparków a nie szkółek dla 6letnich dzieci. Dodatkowo, kiedy walczyliśmy o nowe równe chodniki to tak jakby pieszych to nie interesowało.
M
M.
Ta "wąska grupa" nie liczy samych ludzi jeżdżących na deskorolkach ale również na hulajnogach czy rowerach. Jak się to wszystko zsumuje to okazuje się, że wcale ta grupa nie jest taka wąziutka.
Druga kwestia to niewątpliwie problem bezpieczeństwa. Wiadomym jest, że skejterzy najczęściej ujeżdżają miejską aglomerację... chcąc nie chcąc stwarzając niebezpieczeństwo dla przechodniów jak i samych siebie a właśnie dzięki skateparkom ten problem będzie relatywnie mniejszy.
C
Cyklista
To są betonowe niecki, które zajmów po jakieś dwa ary trawników!!!
H
Hutas
Koło NCK niezły pomysł, najlepiej z tyłu zamiast zdezelowanego basenu otwartego.
H
Hutas
A to wina miasta, że kierowcy łamią przepisy ? Poza tym sam sobie zaprzeczyłeś pisząc najpierw o "wąskiej grupie", a potem o tym, że decyzja jest podyktowana walką o głosy (czyli jednak jest ich sporo).
r
rolki
Podejrzewam że ta wąska grupa społeczna jest znacznie większa niż ilość osób korzystających pieszo z tej ulicy :)
M
Marcin
A może by tak zamiast zachcianki wąskiej grupy zwiększyć bezpieczeństwo, np wybudować chodnik przy ul Podbipięty? Na tej długiej prostej niektórzy mistrzowie kierownicy gnają tam 100km/h pół metra od pieszego. To ruchliwa, najszybsza ulica bez chodnika w Krakowie, ważniejsze są jednak głosy w wyborach.
G
Gość
I niech go odgrodzą płotem, bo to patologia na desce, nie? A nawierzchnię niech zrobią z kostki bauma, żeby było prestiżowo, po krakowsku !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska