https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kres ogrodzeń w mieście?

Piotr Ogórek
Czy to początek końca grodzonych osiedli w Krakowie?
Czy to początek końca grodzonych osiedli w Krakowie? Adam Wojnar
We wtorek ruszyły konsultacje społeczne, których wynik może zupełnie zmienić wygląd Krakowa. Chodzi o uchwałę krajobrazową, regulującą wygląd i zasady rozmieszczenia reklam, małej architektury oraz wszelakich ogrodzeń, bram wjazdowych czy szlabanów. Ta ostatnia grupa miałaby zniknąć do 1 stycznia 2021 roku. Takie jest wstępne założenie uchwały, nad której projektem teraz pochylą się mieszkańcy. A Ty co sądzisz o grodzonych osiedlach? Wyraź swoją opinię na forum pod artykułem.

- Likwidacja ogrodzeń to na razie propozycja. Czy ostatecznie wejdzie w życie, zależy m.in. od wyniku konsultacji - zastrzega Jan Machowski z biura prasowego magistratu.

Cztery strefy ogrodzeń
Projekt uchwały dzieli miasto na cztery strefy: domy jednorodzinne, zabudowę wielorodzinną, obszary usługowe i tereny zielone. Zakaz grodzenia ma obowiązywać w strefie 2 i 4, ograniczone ogrodzenia możliwe będą w 1 strefie (np. do wysokości 1,8 m), a w strefie usługowej zostaną ustalone jednolite zasady grodzenia.

Zwolenniczką likwidacji grodzeń jest wiceprezydent miasta ds. rozwoju Elżbieta Koterba.

- To prawie w ogóle niespotykane rozwiązanie w starej Europie. Nie wynika z bezpieczeństwa, a raczej z prestiżu - przekonuje. Jak dodaje, mieszkańcy nieraz wysyłali sygnały, że wcale nie chcieli ogradzać osiedla, a deweloper i tak to zrobił.

Firmy budujące mieszkania tłumaczą, że starają się dopasować do oczekiwań klientów i zabudowy okolicy. Te pierwsze odnoszą się głównie do bezpieczeństwa i miejsc parkingowych. Najłatwiej załatwić je ogrodzeniem.

- W peryferyjnych dzielnicach grodzenie osiedli ma sens. Natomiast w centrum miasta są sklepy, przejścia między budynkami. Gdy inwestycja jest np. plombą, nie powinno się jej ogradzać - mówi Piotr Klara z firmy Sento SA, która buduje m.in. na Ruczaju i Białym Prądniku.

Za zamykaniem osiedli przemawia też zysk. Tam, gdzie są ogrodzenia, monitoring i szlaban na pilota, mieszkania sprzedają się lepiej.

Mieszkańcy podzieleni

Grodzić można też inaczej, np. żywopłotami. Rozwiązanie to zastosowała firma Echo Investment na Ludwinowie. Ten sposób jest dopuszczony w urzędniczym projekcie dla zabudowy wielorodzinnej. - Grodzenie, monitoring i ochrona to wręcz standard - przyznaje Jolanta Półtoranos z Echo Investment.

W sprawie ogrodzeń podzieleni są krakowianie. - Przez lata mieszkałam na zwykłym osiedlu. Nigdy więcej. Dlatego szukałam mieszkania na osiedlu ogrodzonym, z monitoringiem i ochroną - wyjaśnia pani Monika, która od 8 lat mieszka na osiedlu Europejskim. - Podoba mi się zamknięcie, ale powinny być zachowane przejścia między ogrodzeniami.

Sylwester Kranas, mieszkający w bloku przy ul. Piltza, również jest zwolennikiem grodzenia.

- Przy kupnie mieszkania miało to dla mnie ogromne znaczenie. Był to jeden z priorytetów - podkreśla. - Ogrodzenie nie może jednak przeszkadzać w dojeździe do domów. Takie jest nasze i dlatego powinno tu dalej zostać - dodaje.

Inne zdanie ma pani Beata. Ogrodzone osiedle na Ruczaju to jej miejsce pracy. Opiekuje się dziećmi.

- Nieraz, żeby dojść do przystanku, zamiast iść na wprost, trzeba przejść dookoła. Przy złej pogodzie to uciążliwe - narzeka.

Wtóruje jej Mikołaj Janda, sąsiad pana Sylwestra. - Ogrodzenia są niepotrzebne. Jeśli ktoś chce wejść, to i tak wejdzie - twierdzi. - Zdarzają się kradzieże, niedawno w moim bloku ukradziono rower. Zabezpieczenia nic nie dały.

Policja ostrożnie komentuje to, czy płoty i szlabany chronią mieszkańców przed przestępcami.

- Nie ma reguły. Są ogrodzone osiedla, gdzie jest bezpiecznie i spokojnie, a są i takie, gdzie dochodzi do różnych przestępstw, w tym kradzieży - zaznacza Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.

Problem ratowników

Ogrodzenia i inne blokady to prawdziwa zmora służb ratowniczych. - Rozumiemy, że mieszkańcy chcą się chronić ogrodzeniami, ale ucieszymy się, jeśli nie będzie takich barier - mówi Joanna Sieradzka, rzeczniczka krakowskiego pogotowia. Nieraz ratownicy medyczni musieli zostawić karetkę przed ogrodzeniem, rzucić sprzęt i biec do pacjenta.

Podobne zdanie ma krakowska straż pożarna. - Szlabany czy bramy utrudniają dojazd podczas akcji gaśniczej - twierdzi Łukasz Szewczyk, rzecznik krakowskich strażaków. Dodaje jednak, że jeśli bramę szybko otwiera ochroniarz, to nie ma problemu. Jego zdaniem dobre rozwiązanie stosuje się w Skandynawii.

- Tam są zunifikowane systemy bram i szlabanów, które zawsze otwierają się na dźwięk sygnału karetki czy wozu strażackiego - mówi.

Złudny prestiż?

Dlaczego decydujemy się mieszkać za ogrodzeniem? Zdaniem prof. Jacka Wasilewskiego, socjologa z Warszawskiego Uniwersytetu SWPS, są trzy powody. Pierwszy to poczucie bezpieczeństwa związane z ogromną nieufnością. Druga sprawa to złudny prestiż i potrzeba odczuwania tego, że jest się uprzywilejowanym. Towarzyszy temu zamykanie się na inne środowiska, bo obok mieszkają ludzie podobni do nas.

- Trzeci czynnik, najbardziej racjonalny, to wygoda, np. miejsce parkingowe. Jest też ochroniarz, któremu można zlecić różne rzeczy, poprosić, żeby coś komuś przekazał, przypilnował. Tak jak w dawnych kamienicach, gdzie był dozorca, który wszystko wiedział i wszystkiego pilnował - zauważa prof. Wasilewski.

Ewentualna likwidacja ogrodzeń będzie się wiązała z kosztami. Tego argumentu jeszcze nikt nie podnosi. I po to są też konsultacje. Po wakacjach zostanie zaprezentowany projekt z uwagami mieszkańców. Później uchwałą zajmą się radni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 48

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
Nie działa link do ankiety, proszę może skupić się jeszcze na podstawie prawnej o zmuszaniu na finansowania ogrodzenia przez wspólnoty . Post wyżej. Marek (gość) 11.12.16, 20:58:14
M
Marek
Witam, jeśli mieszka się na osiedlu wspólnotowym to jakim prawem wspólnota chce wymusić od mieszkańca (właściciela lokalu) opłacenie za wybudowanie ogrodzenia. Przecież ogrodzenie nie jest niezbędne do życia, bez niego da się żyć. Gdzie znajduje się granica wymuszania finansowania jakichkolwiek przedsięwzięć przez wspólnotę. Nie może być tak, że grupa w większości będzie starała się wymuszać płacenie za coś co nie jest niezbędne do funkcjonowania wspólnoty. Innymi da się bez tego obejść. Jeśli ktoś mógłby pomóc to bardzo proszę.
K
KP
mieszkam na częściowo ogrodzonym osiedlu i mam wrażenie, ze więcej z powodu ogrodzenia kłopotów niż pożytku.
k
kellu
grodzenie pieszych wejść jest bezcelowe bo jak ktoś będzie chciał wejść, ukraść czy zniszczyć to i tak wejdzie i zniszczy. Często jest tak że na piechotę nie możesz przejść w prostej linii 100metrów bo nie ma przejścia z osiedla do osiedla tylko musisz obejść ćwierć dzielnicy nadkładając kilometr spacerku. jedyny sens teraz że obcy nie zostawią ci worka ze śmieciami pod twoim blokiem - ale to powinno miasto załatwić (wywóz bezproblemowy)

Dziwna mentalność, zamiast zamykać złoczyńcow to normalni ludzie zamykają się w enklawach.
e
erwin
Skoro ty wychowałeś się w piwnicy, bawiąc się w otwieranie piwnic sąsiadów co z pewnością pozostało ci do dzisiaj nie nie proponuj innym
e
elwira
Jaka jest różnica w prawie własności i prawie budowlanym pomiędzy budynkiem jednorodzinnym a budynkiem w którym kilka rodzin ma oddzielną własność. Czy budynki szeregowe będą zaliczane do budynków wielorodzinnych?
I
Ida
To niech jeszcze zwróca koszty wybudowania tego wszystkiego skoro to ma być dobro wspólne.
E
Emil
Dokładnie, niech miadto dba o infrastrukture, lawki, lampy, kostkę brukowa, odśniezanie, plac zabaw itp. Jeżeli wszyscy maja korzystac z tego terenu nievwidzę powodów dlaczego tylko wlaściciele maja o to dbać.
O
Olo
Ja bym poszedł jeszcze dalej zlikwidujmy wszystkie bariery. Drzwi do mieszkań, jak ktos chce sobie wejsc do kogos na balkon widoki pooglądać nie można mu tego zabraniać. Przeciez ma do tego prawo.
O
Ojciec
Niech miasto najpierw odkupi wszystkie mieszkania od wlascicieli i wtedy moze robic co tylko chce z ogrodzeniami.
e
erwin
Jeżeli miasta ma zamiar podjąć uchwałę o likwidacji ogrodzeń to niech w niej uwzględni koszty sprzątania osiedli, bo niby dlaczego ja mam płacic za sprzątanie po osobach nie mieszkających w moim bloku.
T
Tadek
Od 3.5 roku dzieci bawią się razem i nie maja zadnych wszy, natomiast wcześniej mieszkaliśmy w mieszkaniu w bloku z wielkiej plyty gdzie towarzystwo było niskich lotów, i same problemy, wszy to tylko szczegół. Dzieci załatwiały się do piaskownicy ,a rodzice piwko , fajeczka , a jak zwrócisz uwage to odpier...l się . jak chcecie likwidowac ogrodzenia to najpierw wykupcue cały budynek oraz grunt za który zapłacilismy. Wtedy róbcie co tylko chcecie.
G
Gościu
Miasto powinno wprowadzić kategoryczny zakaż grodzenia osiedli wielorodzinnych oraz terenów zielonych. Te natomiast, które już powstały powinno zostać zlikwidowane drogą prawną.
M
Mirror
"Obrys bloku" :) Walnijcie się kmioty w te komunistyczne czółka. Jeszcze raz wam gnoje powtarzam: nikt nikomu nie pozwoli na ogradzanie terenu który do niego nie należy. Kupiłem mieszkanie i udział w konkretnej wytyczonej działce. A że stosuję taki a nie inny język? Każdy kto próbuje mi kraść coś co legalnie i uczciwie kupiłem jest złodziejem. A złodziej to dla mnie ścierwo. Jeszcze raz wam komuchy powtarzam: deweloper kupuje działkę, robi na niej blok i INFRASTRUKTURĘ, która jest sprzedawana nabywcom wraz mieszkaniami. Jest to PRYWATNA WŁASNOŚĆ legalnie i uczciwie nabyta. Taka sama jak domek jednorodzinny z podwórkiem leżącym w obrębie nabytej działki. Tylko w przypadku kamienic w centrum mamy do czynienia z gruntem "po obrysie budynku" a chodnik jest już gminny (co też jest nie do końca uczciwie uregulowane, bo jak trzeba go odśnieżyć, to nagle jest prywatny).
A
Antek
Pani Koterba, jak tam kamienica przy ul. Wiślnej? Jak tam zmiany w kamienicy, konserwator nie miał zastrzeżeń do "daleko idących" zmian? Może trzeba zgłosić czas wydania WZki dla tej inwestycji do konkursu najszybszych na świecie?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska