Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
"Stan techniczny odcinka jezdni można określić jako katastrofalny, zagrażający zdrowiu i mieniu mieszkańców" - czytamy w zawiadomieniu. "Może też unieruchomić pojazdy służb ratunkowych w trakcie trwania interwencji. Od wielu lat próbujemy uczulić organy do podjęcia odpowiednich kroków.
Mieszkańcy oczekują więc na wyjaśnienie czy w tym przypadku nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez urzędników, powodującego zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Dzielnica "Dębniki" uwzględni sprawę Zachodniej w rozmowach z Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Jednak już teraz wiadomo, że to niewiele zmieni. Bo jak mówi ZIKiT, remont Zachodniej musi być gruntowy. Trzeba rozbić stare płyty, wykonać podbudowę i wyłożyć asfalt, a to wszystko przekracza sumę pieniędzy z bieżącego utrzymania dróg w mieście. Taka inwestycja mogłaby być zrealizowana z budżetu miasta na 2014 rok, ale nie zawarto w nim takiego punktu.
Jedyną szansą jest deweloper, który planuje budowę bloku w rejonie Zachodniej. W tym tygodniu ZIKiT ma z nim spotkanie w tej sprawie. - Dopiero po tej rozmowie będziemy w stanie powiedzieć, kiedy byłby możliwy remont - mówi Michał Pyclik.
Tymczasem zawiadomienie mieszkańców zostało skierowane do prokuratury rejonowej, która podejmie dalsze decyzje w tej sprawie.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+