Zobacz także:
Przed kilkoma dniami późnym wieczorem na drodze z Krakowa w kierunku Skały spotkały się dwa jadące w tę samą stronę samochody osobowe. W pierwszym znajdował się tylko kierowca, w drugim jechało pięciu młodych mężczyzn w wieku 18 do 23 lat.
Kierowca drugiego auta zdenerwował się, że poprzedzający go samochód jedzie zbyt wolno i blokuje drogę, uniemożliwiając wyprzedzenie. Postanowił pojechać za "zawalidrogą". - Kierowca pierwszego auta podjechał pod dom swojego krewnego, a wówczas podróżujący drugim samochodem szybko znaleźli się przy nim - relacjonuje Marek Korzonek z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. - Zaczęło się od utarczek słownych, ale po chwili w ruch poszły także pięści i nogi. Wynik był w zasadzie przesądzony, ponieważ napastnicy dysponowali przewagą liczebną. Na nic zdało się nadejście krewnego kierowcy, gdyż i on padł ofiarą chuliganów.
Napastnicy szybko uciekli, a pokrzywdzeni zawiadomili policjantów i skorzystali z pomocy medycznej. Na szczęście okazało się, że obrażenia przez nich odniesione nie są poważne.
Już następnego dnia policjanci poznali personalia chuliganów zatrzymali ich. Napastnicy usłyszeli zarzuty pobicia i przyznali się do tego czynu. Skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**