https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nielegalna wycinka drzew na Placu na Stawach? Urzędnicy badają sprawę

PD
Zaniepokojeni mieszkańcy zaalarmowali nas o wycince drzew na Placu na Stawach. Z ich strony pojawiły się podejrzenia, że prowadzone prace mogą być nielegalne. Krakowscy urzędnicy odpowiadają: badamy sprawę.

WIDEO: Trzy Szybkie

O wycince drzew na Placu na Stawach zaalarmowali nas zaniepokojeni mieszkańcy.

- Nie rozumiemy, dlaczego zdrowe drzewa są wycinane, kiedy w mieście brakuje zieleni? - pytają. W ich opinii prowadzone w tym miejscu prace mogą być nielegalne.

O wyjaśnienia poprosiliśmy urzędników z krakowskiego magistratu. Zapytaliśmy ich m.in o to, dlaczego zdecydowano się na wycinkę drzew w tym miejscu, kto wydał pozwolenie oraz ile sztuk i jakie gatunki ścięto.

W odpowiedzi otrzymaliśmy jedynie lakoniczne stwierdzanie, które prezentujemy poniżej:

"Wydział Kształtowania Środowiska informuje, że fakt usunięcia drzew na ww. terenie został potwierdzony w dniu wczorajszym (przyp. red. środa 12.02) przez pracowników tut. Wydziału. W związku z powyższym prowadzone są czynności wyjaśniające mające na celu ustalenie okoliczności usunięcia drzew".

Do sprawy wrócimy.

Kraków. Szykuje się wycinka drzew wzdłuż zabytkowej alei Waszyngtona

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Y
Yeti
14 lutego, 07:10, Olo:

Wystarczy wprowadzić prosty przepis. Miesiąc przed planowaną wycinką osoba za nią odpowiedzialna ma obowiązek wyraźnie oznaczyć drzewo do wycinki. Oznaczenie np w formie pomalowania pasa szerokości 1 m na wysokości 1 m od ziemi w koło pnia, na nim wyraźnie zapisana data znakowania i planowanej wycinki. Wycinka przed czasem lub nieoznakowanego drzewa jest bezdyskusyjnie nielegalna. Kara wynosi np 50 000 zł. Ktoś zauważy oznakowanie, zgłasza odpowiednim służbom i jest badana legalność wycinki przed faktem. Co teraz po fakcie zrobią? Nakażą posadzenie w tym miejscu nowego, które ktoś w nocy jedną ręką złamie?

Popieram

O
Och
13 lutego, 20:52, Gość:

... na tę wieść ecoterroryści właśnie dostali permamentnej sraaaczki...

Madz rację! Ciąć w pień i budować,a tetryki

z ecooszołomstwa niech zmienią pieluchy bo im cieknie po nóżkach kuuuuuuupa..

G
Gość
13 lutego, 20:52, Gość:

... na tę wieść ecoterroryści właśnie dostali permamentnej sraaaczki...

14 lutego, 08:40, Gość:

Te drzewa już rosły jak ty srałes w majtki.

nie miał majtek, walił na zielona trawkę.

M
Manfred

Jaka nielegalna? Bloki będą! Betonik

G
Gość

Tam są tereny kościelne - przynajmniej parking.

G
Gość
13 lutego, 20:52, Gość:

... na tę wieść ecoterroryści właśnie dostali permamentnej sraaaczki...

Te drzewa już rosły jak ty srałes w majtki.

O
Olo

Wystarczy wprowadzić prosty przepis. Miesiąc przed planowaną wycinką osoba za nią odpowiedzialna ma obowiązek wyraźnie oznaczyć drzewo do wycinki. Oznaczenie np w formie pomalowania pasa szerokości 1 m na wysokości 1 m od ziemi w koło pnia, na nim wyraźnie zapisana data znakowania i planowanej wycinki. Wycinka przed czasem lub nieoznakowanego drzewa jest bezdyskusyjnie nielegalna. Kara wynosi np 50 000 zł. Ktoś zauważy oznakowanie, zgłasza odpowiednim służbom i jest badana legalność wycinki przed faktem. Co teraz po fakcie zrobią? Nakażą posadzenie w tym miejscu nowego, które ktoś w nocy jedną ręką złamie?

G
Gość

... na tę wieść ecoterroryści właśnie dostali permamentnej sraaaczki...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska