Do zatłoczonego tramwaju wsiada dwójka mężczyzn w granatowych mundurach. Niektórzy pasażerowie wysiadają, rozpoznając w nich kontrolerów. Pojazd jedzie dalej, a mężczyźni zaczynają sprawdzać bilety. Podobne sceny już wkrótce będą codziennością w Krakowie. Urzędnicy chcą, by od połowy lipca część kontrolerów sprawdzała bilety w mundurach.
- Najprawdopodobniej będą to granatowe garnitury i biała koszula w przypadku mężczyzn oraz granatowe sukienki dla kobiet z elementami białego - tłumaczy Piotr Hamarnik. Choć ostatecznego wzoru munduru jeszcze brak. Ten ma być znany po wyłonieniu nowej firmy, która będzie przeprowadzać kontrole biletów w autobusach i tramwajach.
W piątek urzędnicy otworzyli oferty przetargowe złożone przez firmy, które chcą zająć się kontrolą biletów. Najniższą ofertę złożyła firma ZET-KA. Za prowadzenie kontroli przez 48 miesięcy chce otrzymać 27 milionów złotych. Co ciekawe do przetargu nie stanęło MPK, które do tej pory zajmowało się wyłapywaniem osób jeżdżących bez biletu.
- W sumie wszystkich ofert dostaliśmy sześć. Teraz zajmiemy się ich sprawdzaniem pod względem merytorycznym - wyjaśnia Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Urzędnicy mają teraz 90 dni, by zdecydować, która firma będzie przeprowadzać kontrole. Firma, która wygra przetarg, będzie musiała zatrudnić co najmniej stu kontrolerów. W miesiącu będą musieli oni przeprowadzić minimum 15 tysięcy kontroli w autobusach i tramwajach.
- Dodatkowo, zostanie wprowadzony też limit wieku dla nowych kontrolerów. Taka osoba będzie musiała mieć minimum 21 lat - wyjaśnia Hamarnik.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
Zapisz się do newslettera!