- To krypta grzebalna w nawach bocznych dolnego kościoła - mówi Piotr Białko, szef firmy konserwatorskiej, która prowadzi prace u pijarów. Informuje, że znalezione zostały barokowe pochówki, jest ich około 30. Podobne katakumby można zobaczyć np. u kamedułów na Bielanach.

Jak natrafiono pochówki? Konserwatorzy podczas wykonywania odkrywek odsłonili - spod późniejszych warstw tynków i farby - fragmenty tablic epitafijnych. Teraz objaśniają, że trumny były wsuwane poziomo do wymurowanych tumb. Zostały zamurowane, zatynkowane - i w tynku został wykonany rodzaj tablic epitafijnych z krzyżami i inskrypcjami. Pochówki w różnych miejscach są na pełną wysokość ściany albo na jej część.
- Do jednej z nisz, ponieważ cegła była luźna, przez otwór wielkości paru centymetrów kwadratowych wprowadziliśmy kamerę i w ten sposób zajrzeliśmy do środka - opowiada Karolina Pachuta z Firmy Konserwatorskiej Piotr Białko. Trumna wewnątrz jest przykryta tkaniną i zakurzona. Konserwatorzy nie będą dostawać się do trumien, nie naruszają spokoju zmarłych.
Gdy chodzi o napisy, które mówią o zmarłych, jest problem z ich odczytaniem, bo zachowały się szczątkowo. Po dokonaniu odkrycia przeprowadzono też poszukiwania informacji o pochówkach w archiwaliach. Konserwatorzy informują na razie, że w podziemiach pochowani są pijarzy, jak też osoby świeckie.
Wyjątkowe zdjęcia nocnego Krakowa. Stare Miasto jest piękne!...
Podziemia kościoła i skrzydła klasztoru przy Pijarskiej są obecnie rozległym placem budowy. Ta przestrzeń przystosowywana jest do udostępniania jako miejsce wystaw, koncertów, działalności kulturalnej. Będzie tu m.in. profesjonalne nagłośnienie, oświetlenie, ogrzewanie, wentylacja itp. W piwnicach powstanie m.in. salka konferencyjna (o powierzchni ok. 30 mkw.), toalety dla gości, zaplecze galerii. Zostanie też zamontowana winda, bo podziemia mają być dostępne dla niepełnosprawnych.
Obecny, pierwszy etap prac, obejmuje również odsłonięcie w krypcie kościoła oo. Pijarów pięknych, wysokiej klasy malowideł z początku XVIII wieku. Ta polichromia została zasłonięta pod koniec XIX wieku. Jej fragmenty znaleziono podczas badań w 2013 roku.
- Odsłanianych scen na razie nie potrafimy do końca zinterpretować, ale wiemy, że jest to cykl pasyjny - mówi konserwator Eliza Buszko. Freski są w różnym stopniu zachowane, jedna scena - w całości skuta. Najgorsze zniszczenia powstały, gdy w latach 80. wykonywano przekucia pod instalację elektryczną.
Są tu m.in sceny Ukrzyżowania, Zdjęcia z Krzyża, także sceny z aniołami, a w innych pojawia się pejzaż. Na sklepieniu znaleziono zaś szarą monochromię oraz zaznaczone czerwoną farbą obrysy, w których miała być wykonana kompozycja malarska. Dlaczego ostatecznie nie powstała - m.in. to będzie przedmiotem dalszych badań historyków sztuki i archiwistów.
WIDEO: Odsłaniają barokowe malowidła u pijarów, a niespodziewanie znaleźli też... katakumby
Autor: Małgorzata Mrowiec