Kraków. "Ogrodu Krakowianek" jak nie było, tak nie ma. Plany jednak cały czas są snute

"Ogród Krakowianek" według projektu miałby powstać w sąsiedztwie fortu Kleparz przy skrzyżowaniu al. Słowackiego i ul. Prądnickiej. Zmiany nie będą w żadnym razie ingerowały w układ drogowy. Pozostanie więc droga przejazdowa, w którą można skręcić z al. Słowackiego i dojechać do ul. Prądnickiej.

- Powstał projekt budowlany branży architektonicznej oraz elektrycznej. Otrzymano pozwolenie konserwatorskie oraz pozwolenie na budowę - mówi Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Według założeń, w okolicy fortu Kleparz miałoby się wiele zmienić. Projektanci zakładają, że trzeba będzie rozpocząć od rozbiórki nośników reklamowych, które tam są, a także wymiany nawierzchni. W "Ogrodzie Krakowianek" miałaby się znaleźć pamiątkowa tablica zatopiona w nawierzchni, a także mała architektura: ławki, kosze na śmieci, pergola z huśtawko-ławkami, oświetlenie. W parku kieszonkowym ma zostać nasadzonych 81 drzew, ponad 2600 krzewów, około 270 bylin, 1700 cebul i 70 pnączy. Trawnik zaś zostanie poddany rekultywacji.

- Szacunkowy koszt inwestycji to ok. 2 mln zł. Ostateczna kwota znana będzie po zaktualizowaniu kosztorysu do projektów wykonawczych. Inwestycja została zgłoszona do ujęcia w przyszłorocznym Budżecie Miasta. Po uzyskaniu niezbędnych środków finansowych możliwa będzie realizacja inwestycji - informuje Aleksandra Mikolaszek.

Cztery lata temu podczas prezentacji projektu podkreślano jak ważnym wydarzeniem było przyznanie kobietom praw wyborczych w Polsce, czyli jednym z pierwszych krajów.

– Bardzo chciałyśmy, by ta szczególna rocznica zafunkcjonowała, coś po niej zostało w przestrzeni miejskiej, prawda o emancypantkach polskich i światowych została w niej uwieczniona – mówiła cztery lata temu Nina Gabryś ze Stowarzyszenia „Sto Lat Głosu Kobiet”. – We współpracy z Zarządem Zieleni Miejskiej udało się stworzyć koncepcję czegoś wspaniałego – dodała.

Projekt zakładał by w parku stworzyć ścieżkę dydaktyczną, gdzie mieszkańcy miasta mogliby zapoznać się z historią emancypacji kobiet w Polsce i na świecie. Była również mowa o polanie spotkań, gdzie mogłyby być organizowane wydarzenia kulturalne.

– Chcieliśmy stworzyć żywy pomnik dla kobiet. Wybraliśmy przestrzeń w centrum, która jest mocno zaniedbana – mówiła podczas spotkania w 2018 roku Katarzyna Opałka z ZZM, która wraz z zespołem zaprojektowała nowy park. – Aby stworzyć w centrum prawdziwą oazę zieleni chcemy tam posadzić 100 drzew na 100-lecie przyznania kobietom praw wyborczych oraz kilka tysięcy kwiatów – tłumaczyła.

Plany były takie, by "Ogród Krakowianek" powstał w 2019r i był gotowy już na wakacje. Cztery lata temu szacowano, że jego stworzenie miałoby kosztować ok. 1 mln zł.