Oszuści ciągle udoskonalają schemat działania. - Zamiast przysłać kogoś po odbiór pieniędzy, proszą o wysłanie gotówki, na konto osoby, podającej się za znajomego wnuczka czy innego kuzyna - opowiada Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Czytaj także: Krakowa sposób na smog: podatek od kierowców (DYSKUTUJ)
W grudniu ubiegłego roku do mieszkańca Nowej Huty zatelefonował młody człowiek, który podawał się za siostrzeńca i mówił, że potrzebuje pożyczyć 20 tys. zł. Podał numer konta, na które miała zostać przelana ta kwota. Na szczęście, przed wysłaniem pieniędzy starszego mężczyznę powstrzymała sąsiadka.
Pod koniec stycznia w ręce policjantów wpadły dwie niezależnie działające grupy oszustów. Jedna specjalizowała się w wyłudzaniu od starszych osób pieniędzy metodą "na krewnego", druga natomiast "na hydraulika czy pracownika administracji". Jedna z czterech zatrzymanych osób ujęta została bezpośrednio po tym, jak oszukała 86-letniego mieszkańca Krakowa, wyłudzając od niego 18 tysięcy zł.
- Oszuści tak manipulują rozmową telefoniczną, że to my odgadujemy mimowolnie, o jakiego krewnego może chodzić - mówi Katarzyna Padło. - Oszust dzwoni wiele razy, stara się wytworzyć atmosferę konieczności szybkiego działania, mówi że uległ wypadkowi lub chce okazyjnie coś kupić i potrzebuje pieniędzy. Nie poddajmy się tym sugestiom.
Oszuści żerują na łatwowierności starszych ludzi
Nie ufaj żadnym pośrednikom, nie ulegaj presji i nie przekazuj pieniędzy obcym ludziom. Jeśli rozmawiałeś z kimś, kto podaje się za kolegę wnuczka, zapytaj o nazwisko, a potem skontaktuj się z wnuczkiem bądź kimś z rodziny, by potwierdzić tożsamość. Nie dawaj pieniędzy żadnym inkasentom, oni nie mogą ich pobierać. Gdy pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, trzeba od razu powiadomić policję. Tel. 997.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo