https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowa sposób na smog. Podatek dla kierowców (DYSKUTUJ)

Winiety mają ograniczyć ruch w mieście i pomóc zdobyć pieniądze na ochronę powietrza
Winiety mają ograniczyć ruch w mieście i pomóc zdobyć pieniądze na ochronę powietrza Andrzej Banaś
Wicemarszałek województwa Wojciech Kozak (PSL) chce wprowadzić opłaty dla kierowców za jazdę po Krakowie. Mieliby oni kupować winiety, których cena zależałaby od jakości spalin z poszczególnych aut. Im bardziej toksyczne spaliny, tym winieta droższa.

Pieniądze zdobyte w ten sposób władze miasta wydałyby na program wymiany pieców węglowych w mieście. To one trują bowiem najbardziej. Władze Krakowa przyklaskują pomysłowi. Kierowcy zaciskają jednak pięści, widząc, że znów władza sięga do ich portfeli.

Kozak proponuje, aby kierowcy, którzy mają lepsze samochody i w mniejszym stopniu szkodzą środowisku, płacili ok. 10 - 20 zł rocznie. Poważni truciciele - nawet kilka razy więcej. To, jego zdaniem, zachęci niektórych kierowców do przesiadania się do transportu miejskiego.

Zobacz także: Wybory 2011 w Krakowie: partie szukają lokomotyw

- Wiem, że może to być niepopularna propozycja, ale musimy poprawić stan powietrza w Krakowie - tłumaczy wicemarszałek. - Samochód to wygoda. Powinniśmy za nią płacić. Zresztą nie są to wielkie kwoty.

Kierowcy mają inne zdanie. - Płacimy już za strefę parkowania, za paliwo, które zużywamy, stojąc w korkach, i za naprawy samochodów uszkodzonych przez jazdę po dziurawych drogach. Teraz jeszcze coś dokładają - oburza się Maciej Kasprzak. - Dlaczego my mamy łatać dziury budżetowe? - pyta inny kierowca, Filip Jędrzejczyk.

Kozak pomysł zaczerpnął z Berlina. Tam kierowcy najpierw sprawdzają spaliny w specjalnych stacjach. Następnie kupują odpowiednią naklejkę na przednią szybę. Jeśli policja złapie ich bez niej, płacą wysokie kary.

Podobne rozwiązania są w innych europejskich miastach. W Sztokholmie wjeżdżające do centrum samochody rejestrują kamery. Później kierowca dostaje rachunek. Za wjazd do centrum Londynu płaci się 8 funtów (ok. 36 zł). W Pradze od 2015 roku opłata za wjazd ma wynosić ok. 4,5 euro (ok. 17,50 zł). W Warszawie już toczy się dyskusja nad wprowadzeniem opłat.
W Krakowie Kozak chce opłat za jazdę po całym mieście, ale za to o wiele niższą i roczną.
Wicemarszałek planuje zwrócić się z pomysłem do prezydenta Krakowa. - Winiety mogłyby obowiązywać już w drugim kwartale tego roku - mówi .

Zobacz także: Wybory 2011 w Krakowie: partie szukają lokomotyw

Gmina na pomysł patrzy z entuzjazmem. - Mamy przekroczone stany alarmowe zanieczyszczenia powietrza. Każde ograniczanie emisji jest krokiem w dobrą stronę - mówi Małgorzata Mrugała, dyrektorka magistrackiego Wydziału Kształtowania Środowiska.

Winietą w pył

Spaliny to drugi po emisji pyłów z domowych pieców powód zanieczyszczenia powietrza w Krakowie. W tym roku miasto wyda 1,5 mln zł na dofinansowanie wymiany pieców. Środki te pozwolą jednak zmniejszyć liczbę przestarzałych urządzeń jedynie o ok. 1200. To kropla w morzu potrzeb, a do 2020 r. Unia Europejska nakazuje radykalnie zmniejszyć emisję pyłu.

Wicemarszałek Kozak przez wprowadzenie winiet chce zdobyć więcej pieniędzy na ten cel. Równocześnie zamierza ubiegać się o 1 mld dotacji z UE. Kozak odkreśla, że już same opłaty mogą wpłynąć na poprawę stanu powietrza. Wyciągając kierowców z samochodów do komunikacji ograniczą ruch, a co za tym idzie, zmniejszą zanieczyszczenia. Te pochodzą m.in. ze zdzierających się klocków hamulcowych aut. Ze względu na mały rozmiar, bardzo łatwo przenikają do płuc i krwi.

M. Ciszewska, P. Rąpalski

Czy opodatkowanie kierowców to dobry pomysł? Wypowiedz się na forum

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo

Komentarze 67

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kopeć
związek jest taki, że jedni i drudzy kopcą i trują krakowskie powietrze.
K
KrteK
jakoś nie umieją wprowadzić strefy płatnego parkowania w kolejnych dzielnicach przyległych do śródmieścia a tutaj chcą wprowadzać winiety, chyba ich porąbało. Niech zaczną porządkować wydatki bo dziura w budżecie nie ma dna.
g
gość
nie widzę związku miedzy kierowcami a opalającymi piecem węglowym, dlaczego kierowcy maja sponsorować wymianę pieców... zmień prace Panie Wojciechu bo myślenie nie jest twoją mocną stroną.
k
kenoip
Jeżeli celem wprowadzenia opłat jest zmniejszenie ilości samochodów w centrum to 20 złotych na rok raczej nie zatrzyma kierowców. To nawet nie są promile od rocznych wydatków na jazdę autem
t
ttt
bezczelne, aroganckie, żałośne.. jedyne na co może wpaść P. Kozak to zaproponowanie nowego podatku..... ale jaki ma być cel??? KASA KASA KASA... DOŚĆ TEGO!!
e
ej dżej
Podatek dla kierowców ??? Może lepiej wprowadzić podatek dla pracowników Zikitu !! Po cudownych zmianach w komunikacji miejskiej większość mieszkańców miasta wróciła do samochodów !
p
pytanie
w jaki sposób winiety wpłyną na zmniejszenie liczby aut na drogach Krakowa (bo przecież taki powinien być cel takiej opłat za samochód)?
g
g34
Jeżdżę często rano ulicą Grota Roweckiego - nową 4-pasmową, i co? Od Kauflanda aż do pętli tramwajowej dojeżdżam do świateł i WSZYSTKIE po kolei CZERWONE! Wiecie jak to wpływa na spalanie i emisje? Również autobusów! Oczywiście jak tylko mogę poruszam się po Krakowie rowerem - nie żadnym tramwajem czy autobusem, bo to też nie są ekologiczne środki transportu - tramwaj jest o tyle lepszy, że emisje "przenosi" za miasto - do elektrowni. Ale rower nie emituje żadnych co2 czy pyłów (no chyba że z klocków hamulcowych -_-) także zachęcam, przesiadajcie się na rowery! Taniej, ekologicznie, zdrowo!
a
aldona
Oczywistym jest, że za wjazd do centrum Krakowa własnym samochodem powinno się płacić ale ZA WJAZD, a nie rocznie - niezależnie od tego, czy się samochodem jeździ czy nie. Za samo posiadanie? bez sensu. Jak to niby ma kogokolwiek zachęcić do pozostawienia samochodu pod domem i skorzystanie z komunikacji miejskiej?
q
qaz
Może w końcu miasto zrozumie, że zamiast betonować każdą przestrzeń pod kolejne pasy ruchu i rozp... w ten sposób miasto można je projektować inaczej. Tak, aby nie trzeba wszędzie jeździć autem i dało się również przyjemnie przejść na piechotę czy jadąc tramwajem.

W tym mieście już zwyczajnie śmierdzi. Jak ktoś nie wierzy, że to również od spalin, to polecam spacer Sołtysowską, tam smród jest niesamowity nawet jak na krakowskie warunki:/
q
qaz
No tak, bo przecież w mieście, gdzie wychodząc na zewnątrz od razu czuje się smród i gdzie ostatnio każdy skrawek próbuje się zamienić na dodatkowe pasy ruchu każdy będzie chciał mieszkać....

Wychodzisz z domu -> wsiadasz do auta -> jedziesz jak najszybciej tunelem z ekranów akustycznych -> zamykasz się w pracy na 8h i powrót. Do tego praca głównie w najbardziej śmieciowym sektorze, czyli outsourcingu, bo usługi powoli wymierają tak jak i przestrzeń miejska.

Chcesz iść do sklepu - najlepiej autem, bo chodnik ma 1m i jest przyklejony do jezdni. Chcesz iść do parku - najlepiej autem. Chcesz iść do kina - najlepiej autem. etc Polecam się przejść np. Sołtysowską, tam nawet jak na krakowskie warunki niesamowicie śmierdzi:/

Normalnie rewelacyjne miejsce do życia...
K
Kasiek
Dlaczego w Pl obywatele za wszystko muszą sobie sami zapłacić?! A w rządzie sobie premie przyznają - za co ja się pytam, za co?! Straszna patologia i tyle, szkoda tylko patrzeć na to jak ci idioci niszczą Polske ;/
T
Tomek
tak sie wlasnie sklada, ze ty i inni kierowcy powodujecie te korki, a Majchrowski wam przyklasnie i wybuduje ronda, ktore za 2 lata beda z powrotem zakorkowane (Mogilskie, Grzegorzeckie). CHcesz miec auto i za wszelka cene nim jezdzic - przeprowadz sie na wies
P
Prezes
Powinno się wprowadzić podatek od głupoty rządzących, naprzykład jak głupi pomysł to zabrac mu cała wypłatę. mądrch to i tak nie maja bo drogi by były już zrobione
P
Prezes
Po prostu pajace już wiemy na kogo nie głosować w następnych wyborach w ten sposób przykrócimy okradanie nas bo jak można płacić podatek za podatkiem i jeszcze dalej sięgają do kieszeni już sami musimy naprawiać swoje auta po dziurach a jeszcze nam karzą płacić na piece. Niech płacom ci co mają takie piece a nie my bo teraz będzie 20zł a za rok 200 bo czemu nie jak już płacą to mogą płacić więcej. karków to nie zachodnie miasta że każdy ma kasy jak lodu. U nas bezrobocie bieda . Proponuje zacznijmy redukować etaty tam gdzie tak durne pomysły wychodzą a znajda się pieniądze na wymianę piecy. Kierowcy w Polsce to łakomy kąsek dla państwa. Policja na nas poluje na każdym kroku zamiast drug to fotoradary, zamiast miejsc parkingowych to więcej miejskich żeby mogli nam wlepić mandat istny wyzysk a teraz jeszcze my zapłacimy za piece to już szczyt chamstwa. TO JEST MAFIA W PAŃSTWIE I TO DUŻYMI LITERA PISANE 1 miejsce ZUS 2 miejsce ŻAD 3miejsce POLICJA a my biedni obywatele musimy ich nakarmić.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska