Kierowcy skarżą się, że najgorzej nawierzchnia wygląda przy przejazdach kolejowych, zwłaszcza przy pierwszym, jadąc od Rybitw. - Mimo licznych telefonicznych interwencji w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu do dziś nikt nie kiwnął nawet palcem, aby załatać ubytki w drodze - skarży się Wiesław Kozioł.
- Jeżdżąc tą drogą dzień w dzień, bardzo szybko można uszkodzić samochód lub co najmniej nabawić się nerwicy żołądka. Drogi w takim stanie powinny być zamknięte - dodaje mężczyzna. Sprawdziliśmy. W niespełna kilometrowym odcinku ul. Półłanki reporter "Gazety Krakowskiej" naliczył 15 dziur. Niektóre miały blisko dziesięć centymetrów głębokości. - Niewiele lepiej jest na pobliskiej ul. Sucharskiego oraz ul. Mała Góra - dodaje Wiesława Miłosz, mieszkanka Starego Bieżanowa.
Urzędnicy zapewniają jednak, że horror kierowców skończy się lada dzień. - Do 30 marca na pewno naprawimy nawierzchnię - zapewnia Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT. Urzędnicy obiecują, że w dzielnicy XII, prócz ul. Półłanki, wyremontują także ul. Jędrzejczyka, Nowosądecką, Wlotową, Wolską, Kosocicką, Spółdzielców, Bieżanowską, Małą Górę oraz ul. Kostaneckiego.
- Będziemy walczyć, aby ta lista jeszcze się powiększyła i przedstawimy ZIKiT przynajmniej kilka kolejnych ulic z naszej dzielnicy, które wymagają szybkiego remontu - zarzeka się Rafał Buchelt, zastępca przewodniczącego Rady i Zarządu Dzielnicy XII.
Wiemy dobrze, że takich ulic, jak Półłanki jest w Krakowie niemało. Które według Was wymagają najpilniejszej interwencji? Podzielcie się Waszymi uwagami i prześlijcie nam zdjęcia najbardziej zniszczonych dróg w Krakowie na adres e-mail: [email protected]
Stop podwyżkom w MPK! Dołącz do naszego protestu
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: pijany woźnica zabrał życie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy