- Plac Biskupi w nowej odsłonie funkcjonuje raptem miesiąc, ale już widać efekty prac zarówno architekta jak i wykonawcy. Wspaniałe osiągniecia, prawie jak cud techniki, już nie działają, a mowa o oświetleniu, podświetleniu placu. Część lamp wkomponowanych w nawierzchnię, w nocy prawie oślepia, a nie daje przyjemnego dla oka obrazu placu. Ale chyba autorowi projektu raczej nie o to chodziło. Szkoda tylko, że po raz kolejny zostały wydane ciężkie pieniądze i okazało się, że bubel jaki zafundowano mieszkańcom nie działa. Aż strach się bać, co będzie nas czekało na wiosnę, jak uda się odpalić wodotrysk w betonie zwany potocznie fontanną - komentuje pan Filip.

Kraków. Proponują plac Wolnej Ukrainy w sąsiedztwie konsulatu Rosji
Co na to Zarząd Dróg Miasta Krakowa, który odpowiadał za przebudowę placu Biskupiego? - Iluminację placu Biskupiego wykonano zgodnie z projektem. Ale mieszkańcy zgłaszali, że światło zbyt mocno świeci i wykonawca podczas odbioru robót zadeklarował, że dodatkowo i za darmo wprowadzi sterowniki, które pozwolą regulować intensywność świecenia. Jest w trakcie prac - informuje Michał Pyclik z ZDMK. Wyjaśnia przy tym, dlaczego część świateł nie świeci: - Z powodu wymiany urządzeń. Wyłączają te, na które mieszkańcy najbardziej narzekali i nie działają do czasu wprowadzenia zmian.
Przypomnijmy, że to nie jedyna kontrowersja związana z placem Biskupim. Mieszkańców zaszokował koszt ławki (228 tys. zł), którą ustawiono na środku placu. W miejscu zabaw dla dzieci miało zostać ustawione urządzenie zabawowe przypominające ściankę wspinaczkową, a pojawiło się z elementami do piaskownicy i dołączono do niego łopatki do piasku. Mieszkańcy zaczęli dopytywać po co, jak nie ma piaskownicy. W ZDMK tłumaczyli, że piasek może się pojawić wiosną.
Na placu zamontowano też fontannę, po czym ją zdemontowano. W tym przypadku urzędnicy wyjaśnili, że fontanna pojawiła się, by pokazać jaki będzie efekt, została zdemontowana i przewieziona do magazynu, a ma powrócić na wiosnę.
Na zmodernizowanym placu Biskupim pojawiły się trzy nowe strefy. Pierwsza z nich, największa, parkowa, ciągnąca się od ul. Asnyka – to nowe nasadzenia, ławki, oświetlenie i kosze na śmieci. Środkowa strefa to plac zabaw – przestrzeń zarezerwowana dla dzieci – trampoliny, część zabawowa oraz miejsce do rysowania kredą czy gry w klasy. Natomiast strefa znajdująca się przy ul. Krowoderskiej (zlikwidowano tam naziemny parking) – to plac miejski z dekoracyjnym oświetleniem, ławkami oraz fontanną.
Miejsca postojowe zostały wyznaczone na ulicy Biskupiej i wokół placu. Pojawiły się też stojaki rowerowe, nowa nawierzchnia i chodniki.
Kraków. Kuriozum i betonoza na przebudowanym placu Biskupim [ZDJĘCIA]
Przetarg na przebudowę placu Biskupiego rozstrzygnięto w styczniu 2019 r. Wtedy wygrała firma Włomex, należąca do Zygmunta Włodarczyka, byłego miejskiego radnego z prezydenckiego klubu „Przyjazny Kraków”. Z tą firmą podpisano umowę na kwotę 4 888 346 zł. Prace zaczęto na początku czerwca 2019 r. Umowny termin ich zakończenia wyznaczono na 30 października 2019 r. W związku z niedotrzymaniem terminu umowa została zerwana. Plac budowy został zinwentaryzowany, co pozwoliło ogłosić przetarg na dokończenie robót. Wybrano ofertę firmy Profkam z Nawojowej Góry, opiewającą na kwotę 3,2 mln zł. Po ponad półrocznej przerwie, roboty związane z dokończeniem przebudowy placu Biskupiego wznowiono na początku września 2021 r. i skończono je przed miesiącem.
Inwestycja kosztowała w sumie ok. 6,1 mln zł.
FLESZ - 7-krotny wzrost zainteresowania służbą w WOT

- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym