Kraków. Pobudka o czwartej nad ranem. Mieszkańców Kurdwanowa obudziły komunikaty z tunelu Trasy Łagiewnickiej

Zaniepokojeni mieszkańcy rozpoczęli dyskusję na temat nadawanych komunikatów na jednej z lokalnych grup w mediach społecznościowych. Część z nich początkowo zakładała, że to trwające testy dźwiękowe w tunelu nowej Trasy Łagiewnickiej.

- Są podawane dwa komunikaty, jeden dla pieszych, że jest zakaz wejścia do tunelu, a drugi dla kierowców, że jest zakaz wjazdu do tunelu. Dzisiaj pierwszy raz je słyszę. Problem jest tego typu, że pierwsze komunikaty były emitowane już po 4 rano - czytamy w jednym z komentarzy.

Postanowiliśmy skierować zapytanie do Zarządu Dróg Miejskich Krakowa, aby dowiedzieć się, co było faktycznym powodem nadawania komunikatu w porannych godzinach. Jak wyjaśnił rzecznik ZDMK, Michał Pyclik, powodem włączenia systemów alarmowych było wtargnięcie do tunelu nieupoważnionych osób.

- Według informacji uzyskanych ze Spółki Trasa Łagiewnicka, w sobotę nad ranem systemy dozoru Trasy wykryły obecność w jednym z nich pieszych. Prawdopodobnie były to osoby chcące wykonać graffiti. Uruchomiono procedurę przewidzianą na takie okoliczności. Piesi opuścili tunel - wyjaśnił Pyclik.

Rzecznik dodał także, że Spółka Trasa Łagiewnicka nie prowadzi testów, tym bardziej o 4 rano. Natomiast treść nadawanego komunikatu dotyczyła prośby o opuszczenie tunelu przez pieszych.

W maju na Trasie Łagiewnickiej zostały przeprowadzone pierwsze testy systemów bezpieczeństwa. Wtedy też próbom poddawane było funkcjonowanie systemów bezpieczeństwa związane z możliwym pożarem samochodu czy zadymieniem.

Rzecznik ZDMK poinformował również, że z informacji otrzymanych od STŁ wynika, że wszystkie próby alarmowe zostały już zakończone i aktualnie żadne testy w tym miejscu nie są już przeprowadzane. Pyclik wyjaśnił także, że włączanie się komunikatów jest spowodowane tym, że trasa jest nadal nieczynna, a ich uruchomienie może być skutkiem wielu działań np.: wejścia pieszych czy pojawienia się rowerzysty.

Rzecznik poinformował, że zgodnie z przepisami określonymi przez spółkę, podczas pełnionych dyżurów nad bezpieczeństwem osób, które mogą pojawić się w tunelu, czuwają także powołane do tego osoby.

Jakub Wiech: Ceny ropy naftowej wracają do poziomu sprzed wojny