Autorka: Joanna Urbaniec
W poniedziałek do jednego z banków wtargnął mężczyzna, który przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracownicę i zażądał wydania pieniędzy. Kobieta, w obawie o życie swoje i klientów, spełniła żądanie napastnika. Ten schował pieniędze do torby i zbiegł.
Policjanci przybyli na miejsce napadu zabezpieczyli ślady i porozmawiali ze świadkami. Dzięki wsparciu laboratorium kryminalistycznego, krakowscy kryminalni dość szybko wytypowali sprawcę, którym okazał się 51-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego. Mężczyzna został zatrzymany.
- Podejrzany został już przesłuchany. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego przedstawiono mu zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia - mówi Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12.