Namalowany w 1894 roku obraz przedstawia trzy siostry - Marię, Jadwigę i Annę, córki Wacława Michała Bobra, zarządcy majątku w Porębie Żegoty. Jak podkreśla Magdalena Laskowska, która wraz z z Łucją Skoczeń-Rąpałą przygotowała wystawę „Wyspiański. Posłowie”, to dzieło dobrze pokazujące ten moment w życiu artysty.
Wtedy jeszcze malował pastelami. Dokładnie tak - malował. Mamy tu mocne warstwy koloru, co dodaje przedstawieniu bardzo malarskiego charakteru
- mówi kuratorka.
Obecna podczas pierwszego publicznego pokazu dzieła była wnuczka jednej z przedstawionych kobiet, Jadwigi, która wyszła za swego korepetytora - Anna Maciejowska. Zaznacza, że Wyspiański dobrze oddał charaktery poszczególnych panien. Maria była bardzo wesoła, z kolei Andzia jednak bardziej poważna. - A najpoważniejsza była moja babcia. Pamiętam ją zawsze w czarnych sukienkach - mówi wnuczka bohaterki obrazu. - Zresztą wszystkie uchodziły za szykowne - dodaje.
Obraz zmienił właścicielki jeszcze przed II wojną. Siostry sprzedały go i podzieliły się pieniędzmi. Należał kolejno do Włodzimierza Żuławskiego, a w latach 30. XX w. - chemika Hilarego Stykolta, który po II wojnie osiadł w Kanadzie. Stamtąd wrócił do polskiej kolekcji prywatnej, ale tymczasowo trafił na wystawę w MNK.
WIDEO: Fakty i mity o lodach. Jeść czy nie jeść?
Źródło: Agencja TVN/x-news
