Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przebudowa ul. Królowej Jadwigi. Robotników nie widać, jest apel do prezydenta

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Niemal tydzień temu rozpoczęła się przebudowa newralgicznego odcinka ul. Królowej Jadwigi w Krakowie. Mieszkańcy bali się, że zostaną odcięci od świata, urzędnicy zapewniali, że tak się nie stanie, a prace pójdą sprawnie. Mieszkańcy tymczasem alarmują, że nie widzą robotników ani postępu prac... Radny dzielnicowy monitorujący inwestycje zaapelował do prezydenta Krakowa.

Szanowny Panie Prezydencie!

Na placu budowy ulicy Królowej Jadwigi niewiele się dzieje, a miasto nie dotrzymuje kolejnych obietnic składanych mieszkańcom. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że w najbliższym czasie inwestycja nie ruszy pełną parą, bo są problemy ze sprowadzaniem rur melioracyjnych. W ciągu nadchodzących kilku tygodni nie będą wykonywane głębokie wykopy pod kanalizację opadową, którymi uzasadniono potrzebę zamknięcia całej arterii. Dlatego zwracam się z apelem do Pana Prezydenta, żeby przynajmniej komunikacja miejska mogła kursować teraz przez całą ulicę Królowej Jadwigi. Trudno jest zrozumieć czemu mieszkańcy każdego dnia muszą tracić olbrzymią ilość czasu, kiedy prace są prowadzone tak ślamazarnie. Konieczne są również pilne zmiany, które ułatwią poruszanie się pieszym.

Jeszcze niedawno temu przedstawicie ZDMK zapowiadali, że roboty w ramach V etapu będą prowadzone przez prawie całą dobę. Tymczasem po 16-tej ciężko jest już zastać robotników na placu budowy, a w ciągu dnia są momenty, że przy inwestycji pracuje tylko kilka osób. Siódmego dnia od rozpoczęcia przedsięwzięcia roboty objęły niewielki fragment obszaru inwestycji. Widać, że coś się dzieje tylko na około 100 metrach, a reszta przebudowywanego odcinka jest praktycznie nietknięta. Czas codziennych dojazdów wielu mieszkańców wydłużył się o ponad godzinę. Mnóstwo osób ma problemy z dostaniem się do pracy, szkoły czy na studia. Prowadzona inwestycja zupełnie dezorganizuje życie sporej rzeczy ludzi, więc miasto powinno robić wszystko, żeby skrócić czas prowadzonych prac.

Potrzebę zamknięcia ulicy Królowej Jadwigi przedstawiciele miasta uzasadniali planowanymi głębokimi wykopani pod kanalizacje opadową i budowę zbiornika retencyjnego. W najbliższym czasie prace melioracyjne jednak nie będą wykonywane. Na placu budowy próżno jest szukać rur o dużej średnicy do odprowadzania deszczówki, a od pracowników usłyszałem, że w prace się szybko nie rozpoczną. Plan na najbliższe tygodnie przewiduje zdzieranie asfaltu, wycinkę kilku drzew i krzewów, wyminę kabli energetycznych oraz przekładki gazociągu, co standardowo w wielu rejonach miasta jest wykonywane przy utrzymaniu ruchu. Odwodnienie stanowi kluczowy element inwestycji i jeszcze kilka tygodni temu można było usłyszeć, że prace zostaną wykonane w pierwszej kolejności. Próbowałem się dowiedzieć co się stało. Nie udało mi się jednak uzyskać odpowiedzi od ZDMK. Jeden z urzędników nieoficjalnie przyznał, że przyczyną zmiany planów są kłopoty ze sprowadzaniem rur melioracyjnych. Od początku inwestycji budowie odwodnienia towarzyszy zamieszanie. Wykonawca chciał zastosować zamienniki rur, które prawdopodobnie byłyby gorszej jakości. Na szczęcie udało się zablokować pomysł. Teraz trzeba jednak prawdopodobnie czekać na sprowadzenie odpowiednich materiałów. Skoro prace melioracyjne nie są obecnie wykonywane to nie rozumiem czemu ulica jest zamknięta?

Na odcinku ulicy Królowej Jadwigi położonym w okolicach ul. Pod Sikornikiem mieszkańcy muszą chodzić w błocie manewrując pomiędzy absurdalnie rozstawionymi barierkami. Wykonawca, powinien podsypać żwirem przejście lub zastosować podesty. Inwestycja nie zaczęła się na dobre, a już nie są dotrzymywane zapewniania, że będzie lepiej niż podczas poprzedniego etapu. Strach pomyśleć, co będzie się działo dalej, gdy prace rusza na pełną skalę. Zwracam się również z prośba o pilną poprawę sytuacji.

Na spotkaniu z mieszkańcami przedstawiciele miasta obiecywali, że na co tygodniowe rady budowy będzie mógł przyjść każdy mieszkaniec, a z narad miano przeprowadzać transmisje w Internecie. Chciałem przyjść na zebranie, żeby zadać pytania o tempo prac, planowany harmonogram i zły stan ciągów pieszych. Moja prośba pozostała jak na razie jednak bez odpowiedzi. Nie otrzymałem również informacji czemu nie są prowadzone transmisje. Zamiast obiecywanej pełnej jawności mamy teraz chaos i niedomówienia.

W mediach społecznościowych przedsiębiorcy, którzy chcieli skorzystać z możliwość prowadzenia działalności w kontenerach narzekają na brak kontaktu ze strony ZDMK. Z każdym dniem wydłuża się lista mniejszych lub większych obietnic, które nie zostały dotrzymane. Mam uczucie ,,déjà vu”. Przed poprzednim etapem przedstawiciele miasta również składali wiele przyrzeczeń, a skończyło się jak zawsze.

Z poważaniem
Krzysztof Kwarciak
radny Dzielnicy Zwierzyniec, przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków!

Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska