Na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i ul. Jana Gajocha ustawiono nową sygnalizację świetlną. Problem w tym, że słup stoi na środku przejścia dla pieszych. Nasz czytelnik prosi o interwencję w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu, a urzędnicy tłumaczą, że taki był ich zamysł. O nietypowej lokalizacji słupa poinformował nas pan Rafał Krasoń. - Słup ustawiono w połowie pasów dla pieszych, a na dodatek sygnalizacja umieszczona została tuż obok kostki, która ma za zadanie osobom niewidomym ułatwić określenie końca chodnika i początek ulicy - napisał mieszkaniec Krakowa.
Pan Rafał dodaje, że oprócz świateł dla pieszych przy skrzyżowaniu pojawiły się także sygnalizatory dla rowerzystów. - To o tyle zagadkowe, że żadnej ścieżki rowerowej tam nie ma - dodaje. Urzędnicy zapewniają, że sygnalizacja w tym miejscu została wykonana poprawnie.
- Przygotowujemy modernizację skrzyżowania w ramach projektu inteligentnych systemów transportowych. Uzgodniliśmy projekt tak, by w przyszłości przy budowie ścieżki rowerowej nie trzeba było nic zmieniać, przez co koszty budowy ścieżki będą niższe - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT i dodaje, że koszt przeniesienia sygnalizacji to nawet kilkadziesiąt tys. zł. Kiedy jednak ścieżka powstanie w tym miejscu?
- Termin budowy jeszcze nie jest ustalony. Czy będzie to w 2015 r. zależy od ostatecznego kształtu budżetu - przyznaje Pyclik. Podkreśla, że nowych świateł nie można przebudować przez pięć lat, tymczasem plany budowy ścieżki są. Ma przebiegać od pl. Centralnego w kierunku ul. Igołomskiej.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!