Czytaj także: Tragedia na AGH. Kameruńczyk wypadł z okna
Przegłosowali poprawkę, która pozostawiała becikowe, ale równocześnie zwiększała dodatki. W tej sytuacji prezydent wycofał się ze swojej propozycji. - W budżecie nie ma dodatkowych 5 mln zł - powiedzieli urzędnicy.
Projekt prezydenta przewidywał, że zamiast becikowego rodzice dostaną na każde trzecie i kolejne dziecko nie 960 zł, a 1920 zł rocznie. Natomiast na każde dziecko niepełnosprawne pomoc wzrośnie z 720 zł - 960 zł do 1440 zł - 1920 zł (zależnie od wieku dziecka). Ze 100 do 150 zł ma się też zwiększyć dodatek dla dzieci z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego. Warunkiem jest jednak likwidacja uchwały o becikowym. - Jeśli chcecie dać więcej rodzinom wielodzietnym, proszę bardzo, ale nie zgadzamy się na likwidacje becikowego - mówi radny Stanisław Zięba (PO).
Kraków jako jedno z niewielu miast stworzył własne becikowe, poza pieniędzmi, które rodziny dostają od rządu. W latach 2006-2011 becikowe kosztowało Kraków 44,5 mln zł. Platforma ma jednak stworzyć alternatywę, aby m.in. ukrócić wydawanie becikowego na tzw. "pępkówki". Z nowym rokiem stworzy projekt uchwały wprowadzający bony rodzinne. Rodzina najpierw będzie wydawać na rzeczy naprawdę dziecku potrzebne do 1000 zł, a następnie rozliczać się z tego z urzędem i dostawać zwrot.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!