https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Radny Wantuch chce zaprosić na sesję rady miasta bezdomnych. "50 najbardziej agresywnych"

Piotr Ogórek
Radny Łukasz Wantuch
Radny Łukasz Wantuch Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Radny miejski Łukasz Wantuch nie odpuszcza tematu bezdomnych. Większość radnych i aktywistów skrytykowała jego pomysł, na pozbycie się bezdomnych z Plant i innych parków oraz na wydawanie im jedzenia w zamian za prace społeczne. Zarzucono mu, że w ten sposób narusza godność ludzi bezdomnych oraz prawa człowieka. Radny z pomysłów zrezygnował, ale tematu nie odpuszcza. Chce na sesję rady miasta zaprosić, jak sam pisze, 50 bezdomnych "Najbardziej agresywnych, pijanych i śmierdzących".

Przypomnijmy, że kilka dni temu radny Łukasz Wantuch (prezydencki klub Przyjazny Kraków) znów chce się pozbyć bezdomnych z krakowskich Plant. W tej sprawie przygotował dwa projekty uchwały. Chce, aby bezdomni dostawali posiłek tylko za wykonanie jakichś prac społecznych. Dotyczyć ma to nie tylko MOPS-u, ale i organizacji pozarządowych. Druga uchwała miałaby zakazać bezdomnych spania czy żebrania w miejskich parkach, w tym na Plantach. Organizatorzy akcji "Zupa na Plantach" mówią, że problemy wskazane przez radnego "są realne, ale propozycje rozwiązań absurdalne".

Radny Wantuch znów chce się pozbyć bezdomnych z Plant. Jedzenie za pracę

Gdy jego pomysły ujrzały światło dzienne, spadła na niego krytyka. Wytykano mu brak poszanowania godności osób bezdomnych, stygmatyzowanie, segregację czy naruszanie praw człowieka. Nikt nie neguje, że problemy bezdomności nie ma, ale zaproponowane rozwiązania są dość kontrowersyjne. Radny z pomysłów się wycofał, ale nie do końca. Zaproponował kontrowersyjne rozwiązanie.

"Skoro w naszej radzie panuje taki humanitaryzm, skoro tyle było pięknych haseł i słów, to trzeba dać radnym możliwość wykazania się nie tylko wpisami na fb. Tak aby sprawdzić czy te słowa o godności człowieka, człowieczeństwie itp są coś warte czy też są tylko pustymi sloganami" - napisał Wantuch na Facebooku, gdzie zaproponował "Zupę w Radzie" 10 lipca.

"10 lipca odbędzie się sesja rady miasta. Czynna jest wtedy restauracja radcowska, gdzie radni jedzą śniadania i obiady. Zaproszę 50 bezdomnych z Plant i zapłacę za ich jedzenie. Najbardziej agresywnych, pijanych i śmierdzących. Usiądą o 11.00, zanim zaczną jeść radni. Każdy mieszkaniec może przyjść na sesję, więc bezdomni też. Kupię każdemu jajecznicę, herbatę i chleb. A następnie radni będą musieli siedzieć na tych samych krzesłach, jeść z tych samych talerzy, pić z tych samych kubków i korzystać z tych samych sztućców. Czyż to nie będzie prawdziwy test na człowieczeństwo? Skoro ja jestem taki potworem, to radni będą mogli się wykazać.
Przecież nie ma czegoś takiego jak prawo do czystej restauracji" - pisze Wantuch.

Poniżej lawinowo rosną głosy, które z jednej strony popierają pomysł radnego. Znów jednak pojawiają się głosy, że radny niczego się nie nauczył i nie rozumie kryzysu bezdomności.

WIDEO: Krótki wywiad. Maciej Twaróg: Na 70-lecie Huty zamiast festynów chciałbym czegoś, co zostanie na dłużej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sokular
To osoba na radnego się NIE NADAJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
p
po destylatach siwucha
2019-06-27T07:47:26 02:00, .:

10 lipca. Krakowska Rada z zerową obecnością. Zapewne z przyczyn osobistych

Dlaczego na "opakowaniach" alkoholi nie ma napisu tak jak na papierosach wielkiego napisu ze zdjęciami meneli zejszczanych że alkohol może prowadzić do uzależnienia z którym sobie nie poradzisz tak jak z narkomanią czyli bez pomocy drugiego człowieka a do końca życia jesteś pod kontrolą zachować abstynencję ....

r
realia dla ukraińców
2019-06-26T23:31:32 02:00, gty:

gorzej jeśli ci bezdomni stwierdzą że tak nisko nie upadli żeby skorzystać z zaproszenia wantucha.......

a czy nie upadli tak nisko że ukraińcy się z nich śmieją ..

G
Gość
2019-06-27T10:31:25 02:00, Gość:

Wywlec z miasta Wantucha

A tobie dać bezdomnego na mieszkanie

J
Janusz
Witam za chwilkę sam będę bezdomny tracę wiarę w ludzi niestety , jestem na recie 20 llatmecze się z nowotworem życzęę powodzenia.
G
Gość
Wywlec z miasta Wantucha
G
Gość
Może by tak się przenieśli do Katowic i pracowali w ciężkim przemyśle?
x
x
Trzeba dać wędkę, nie rybę. Proste.

Najpierw do takich ludzi trzeba wyciągnąć rękę, potem egzekwować. Generalnie Kraków ma sporo problemów a jednym z nich jest to, że Stare Miasto jest jednym wielkim bur*elem i lumpiarnią - dotyczy to wszystkich, nie tylko bezdomnych, bo na plantach w weekend sr*ją i rzy**ją również stateczni mieszczanie, którzy idą rozładować stres po tygodniu w korpo. potrzeba generalnie dyskusji o tym, co zrobić z tym fantem. Chce się powiedzieć: Lets make Stare miasto great again! tyle, że tam odkąd pamiętam był syf.
.
10 lipca. Krakowska Rada z zerową obecnością. Zapewne z przyczyn osobistych
O
Olo
Świetny pomysł. P. Wantuch robi więcej dla bezdomnych niż wszyscy ci wspomnieni "radni i aktywiści". Świadomie lub nie rozpoczął dyskusję. Rozumiem, że są wątpliwości odnośnie naruszania godności bezdomnych. A jak z godnością innych obywateli? Z ich prawem do spokoju? Normalnego korzystania z komunikacji, za którą w końcu płacą i to nie mało...
G
Gość
Haha popieram. Wyjdzie hipokryzja szanownych radnych!
K
Krk
Brawo! Popieram ten pomysł!
M
MM
Ma rację. Owszem są ludzie bezdomni z różnych niezależnych od nich przyczyn, ale zwykle starają się jakoś z tego wyjść. Mają też możliwości zadbania o higienę. ale to co wyprawiają tacy z własnego wyboru, to już przechodzi ludzkie pojęcie. Ci "obrońcy" pewnie nie jeżdżą tramwajami i nie znają takiego "bratania się" z tym towarzystwem. Kiedyś wsiadałam do tramwaju : widzę w pierwszym wagonie ścisk, w drugim luz, więc wsiadam do drugiego / jak zresztą większość wsiadających na tym przystanku/, a po wejściu wszyscy co siedli stoimy przy drzwiach nie mogąc doczekać się kolejnego przystanku by wysiąść z tego wagonu, bo zbierało na wymioty, przez smród od dwóch podróżujących śmierdzących panów. Dosiedliśmy się do tego przepełnionego pierwszego wagonu, a oni podróżowali wygodnie, a na kolejnych przystankach sytuacja się powtarzała. Kto tam wsiadł na następnym przystanku przesiadał się do pierwszego. Na końcówce czekali na nich panowie ze straży miejskiej w rękawiczkach.
G
Gość
MA PAN RACJĘ.ZROBIĆ PORZĄDEK
g
gty
gorzej jeśli ci bezdomni stwierdzą że tak nisko nie upadli żeby skorzystać z zaproszenia wantucha.......
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska