Relikty XIX-wiecznego fortu na rondzie Mogilskim znajdujące się bliżej krakowskich sądów wyglądają jak zapomniane ruiny. Jak co sezon zarośnięte trawą i chwastami, zaśmiecone. Jest tu też stos luźnych cegieł, które się wypadły z zabytkowych murów. Z kolei pozostałości fortu w pobliżu tunelu tramwajowego przykryte są tymczasowymi - w założeniu - daszkami, które miały doraźnie ratować zabytek przed degradacją, osłaniać przed opadami. Część z daszków jest potrzaskana (z jednej z desek ktoś zrobił siedzisko w zakamarku fortu), mury wewnątrz wysmarowane napisami i miejscami się sypią.
Przypomnijmy, są zabytkowe mury na rondzie to pozostałości zbudowanego w latach 1856-59 bastionu V "Lubicz", elementu Twierdzy Kraków. Tyle zostało z niego po rozbiórce z lat 50. XX wieku. Wtedy relikty te skryła ziemia, a odkopane zostały po pół wieku, podczas przebudowy ronda. W 2008 r. zakończyły się prace konserwatorskie przy murach, a daszki nad częścią murów zamontowano w grudniu 2013 roku. Daszki miały osłaniać pozostałości fortu, by nie dostawała się tam woda, która, zamarzając, rozsadza mury. Rozwiązanie określano jako doraźne, do czasu, kiedy nie zostaną zrealizowane koncepcje zagospodarowania tego miejsca. Jednak tymczasowe daszki nadal tu są, tyle że wymienione na kolejną wersję.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa - jak się teraz dowiadujemy - zamierza to zmienić. Mury na rondzie Mogilskim miałyby doczekać się porządków i lepszych zabezpieczeń.
- ZDMK planuje wymienić zadaszenia na rondzie Mogilskim. Przeprowadziliśmy wstępne rozeznanie tematu, którego celem było określenie zakresu prac, jaki jest niezbędny do wykonania. Tak by kompleksowo potraktować temat zabezpieczenia reliktów. Obecnie przygotowujemy zapytanie ofertowe, by pozyskać firmę, która opracuje dokumentację - mówi nam Michał Pyclik, rzecznik ZDMK.
Projektant będzie miał zaproponować program konserwatorski, przede wszystkim z nowymi zadaszeniami, bardziej estetycznymi i odpowiednio zabezpieczającymi mury. Projekt ma też obejmować uporządkowanie terenu. ZDMK teraz przygotowuje zapytanie ofertowe, by pozyskać firmę, która opracuje taką dokumentację.
- Planujemy w ciągu wakacji wyłonić firmę, która się tego podejmie. Projekt powinien zostać opracowany do końca roku. Zamierzamy wystąpić o środki na realizację na przyszły rok. Oczywiście, wszystko zależeć będzie od uzgodnień z konserwatorem - dodaje rzecznik ZDMK.
W minionych latach ówczesny wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski był zwolennikiem wprowadzenia w dawne forteczne mury nowej funkcji i sugerował to. Był zdania, że można by urządzić tam kiosk czy kawiarenkę, co zapewniłoby zabytkowi lepsze utrzymanie, ponieważ prowadzący punkty usługowe mają do tego motywację. W koncepcjach adaptacji, które konserwator zaakceptował, przewidywano zadaszenie w postaci rozpiętego płótna namiotowego dla kaponiery południowej. Natomiast kaponiera północna miałaby zostać przebudowana i dostosowana do stworzenia lokali użytkowych wykonanych z konstrukcji aluminiowej wypełnionej szkłem zespolonym.
Jednak wizje te nie wyszły poza koncepcje i na razie niezmiennie na takie rewolucje na rondzie nie widoków: plany ZDMK nie obejmują zagospodarowania zabytkowych murów.
- Gdzie na szybki wypad z Krakowa? TOP 10 urokliwych miejsc z dala od zgiełku
- Wyjątkowe i bardzo tanie domy do remontu wystawione na sprzedaż w Małopolsce!
- Ogromne podwyżki płac w Krakowie i Małopolsce. Kto dostał najwięcej?
- Miss Małopolski 2022 wybrana! Koronę założyła Aleksandra Budnik z Nowego Sącza
- Wielkie wykopy. Totalna zmiana krajobrazu na północy Krakowa
FLESZ - Kto najbardziej nie lubi Rosjan?
