Kraków. Rosną nowe bloki na Górce Narodowej. Inwestycja na ponad 230 mieszkań

20 sierpnia, 17:57, Gość:

Czas wypędzić deweloperów z Krakowa!!! Kraków NIE MOŻE byc milionowym miastem i nie mogą do niego napływać przybysze!!! Niech obca ludność zasili wyludniające się Katowice czy Łódź a przybyszom czas powiedzieć gromkim głosem "wynocha z Krakowa", a biurowce przekształcić w izolatoria dla zarażonych a po ustaniu epidemii - wyburzyć.

3 września, 13:06, Donat:

Łatwo mówić takie rzeczy... Niestety, fakt jest taki, że Kraków, jako jedno z największych i bądź co bądź najatrakcyjniejszych z różnych względów miast w Polsce, przyciąga do siebie nowych mieszkańców. Więc nie ma się co aż tak obrażać i odganiać od miasta "złych deweloperów". Jest popyt (wciąż rosnący), musi być i podaż. Tak działa rynek, czy to się komuś podoba czy nie.

3 września, 14:34, Marek:

Też mnie zawsze śmieszy, jak się ludzie o to rzucają. Owszem, spora częśc tych inwestycji deweloperskich jest br[orbaźliwe]ch, niefunkcjonalnych, zabetonowanych itd. To zdecydowanie mogłoby wyglądać inaczej. Ale ciężko jest oczekiwać, że inwestycje przestaną powstawać, a ludzie przestaną chcieć tu mieszkać... To jest po prostu nie do przeskoczenia.

No chyba, że stale napływającym nowym mieszkańcom każemy mieszkać w centrum miasta, w starych kamienicach (jakby cierpiały na nadmiar wolnego miejsca), no. ew. w przejściach koło dworca. Przecież to w większości i tak tylko studenci, młodzi ludzie, więc przecież im takie rzeczy jak standard mieszkania są obojętne, prawda? ;)

20 sierpnia, 17:57, Gość:

Czas wypędzić deweloperów z Krakowa!!! Kraków NIE MOŻE byc milionowym miastem i nie mogą do niego napływać przybysze!!! Niech obca ludność zasili wyludniające się Katowice czy Łódź a przybyszom czas powiedzieć gromkim głosem "wynocha z Krakowa", a biurowce przekształcić w izolatoria dla zarażonych a po ustaniu epidemii - wyburzyć.

3 września, 13:06, Donat:

Łatwo mówić takie rzeczy... Niestety, fakt jest taki, że Kraków, jako jedno z największych i bądź co bądź najatrakcyjniejszych z różnych względów miast w Polsce, przyciąga do siebie nowych mieszkańców. Więc nie ma się co aż tak obrażać i odganiać od miasta "złych deweloperów". Jest popyt (wciąż rosnący), musi być i podaż. Tak działa rynek, czy to się komuś podoba czy nie.

Też mnie zawsze śmieszy, jak się ludzie o to rzucają. Owszem, spora częśc tych inwestycji deweloperskich jest br[orbaźliwe]ch, niefunkcjonalnych, zabetonowanych itd. To zdecydowanie mogłoby wyglądać inaczej. Ale ciężko jest oczekiwać, że inwestycje przestaną powstawać, a ludzie przestaną chcieć tu mieszkać... To jest po prostu nie do przeskoczenia.

20 sierpnia, 17:57, Gość:

Czas wypędzić deweloperów z Krakowa!!! Kraków NIE MOŻE byc milionowym miastem i nie mogą do niego napływać przybysze!!! Niech obca ludność zasili wyludniające się Katowice czy Łódź a przybyszom czas powiedzieć gromkim głosem "wynocha z Krakowa", a biurowce przekształcić w izolatoria dla zarażonych a po ustaniu epidemii - wyburzyć.

Łatwo mówić takie rzeczy... Niestety, fakt jest taki, że Kraków, jako jedno z największych i bądź co bądź najatrakcyjniejszych z różnych względów miast w Polsce, przyciąga do siebie nowych mieszkańców. Więc nie ma się co aż tak obrażać i odganiać od miasta "złych deweloperów". Jest popyt (wciąż rosnący), musi być i podaż. Tak działa rynek, czy to się komuś podoba czy nie.

21 sierpnia, 08:05, Krakus:

Wydaje się, że nikt nie bierze pod uwagę niedostatku wody w Krakowie. Można wiele wybudować, ale bez wody bieżącej i CO nie utrzymamy tego. Po drugie - wylotówki z Krakowa to zamrożony stan z lat 90. Patrz: Zakopiańska i Wielicka. W środku niasta wielkie inwestycje, ale drogi wjazdowe - nie ruszane.

Za likwidację zieleni i betonowanie bez opamiętania będziemy musieli zapłacić. "deweloper" zgarnie zyski dla siebie - nam zostawiając STAŁE koszta do ponoszenia "rok w rok":

"Mimo koronakryzysu rząd nie zwalnia tempa prac legislacyjnych i planuje podatek od betonu. Tym razem do opłaty mają zostać pociągnięte również samorządy. Władze lokalne będą musiały uregulować należność za zabudowane skwery czy rynki. Wszystko przez rządową strategię przeciwdziałania negatywnym skutkom suszy.

Podatek od betonu zbliża się wielkimi krokami. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o zwalczaniu skutków suszy, w którym rozszerza krąg podmiotów zobowiązanych do opłaty za zmniejszoną retencję wody.

Portal bankier.pl podaje, że obecnie należność jest pobierana głównie od hipermarketów z betonowymi parkingami. Zgodnie z resortową propozycją podatek od betonu zapłacą także właściciele nieruchomości zlokalizowanych na mniejszych działkach (600 mkw.) i w obszarach zurbanizowanych m.in. w centrach miast.

Podatek od betonu uderzy zatem nie tylko w gospodarstwa domowe, ale i w samorządy."

"W samorządy" - czyli W NAS, mieszkańców. Przecież samorządy odatki płacą NASZYMI pieniędzmi.

Wydaje się, że nikt nie bierze pod uwagę niedostatku wody w Krakowie. Można wiele wybudować, ale bez wody bieżącej i CO nie utrzymamy tego. Po drugie - wylotówki z Krakowa to zamrożony stan z lat 90. Patrz: Zakopiańska i Wielicka. W środku niasta wielkie inwestycje, ale drogi wjazdowe - nie ruszane.

20 sierpnia, 17:57, Gość:

Czas wypędzić deweloperów z Krakowa!!! Kraków NIE MOŻE byc milionowym miastem i nie mogą do niego napływać przybysze!!! Niech obca ludność zasili wyludniające się Katowice czy Łódź a przybyszom czas powiedzieć gromkim głosem "wynocha z Krakowa", a biurowce przekształcić w izolatoria dla zarażonych a po ustaniu epidemii - wyburzyć.

Z całego serca popieram

Czas wypędzić deweloperów z Krakowa!!! Kraków NIE MOŻE byc milionowym miastem i nie mogą do niego napływać przybysze!!! Niech obca ludność zasili wyludniające się Katowice czy Łódź a przybyszom czas powiedzieć gromkim głosem "wynocha z Krakowa", a biurowce przekształcić w izolatoria dla zarażonych a po ustaniu epidemii - wyburzyć.