Specjalne pasy dla rowerzystów powstaną na ul. Mikołajskiej (w obydwu jej częściach), Wiślnej, św. Jana, Brackiej, św. Anny, Mostowej, Węgłowej, Estery i Warszauera. - Pasy będą się różniły od dotychczasowych ścieżek dla cyklistów. Wymyśliliśmy rozwiązanie, które nie stworzy zagrożenia, ani dla kierowców rowerów, ani dla prowadzących samochody - wyjaśnia Michał Pyclik.
Na czym polega bezpieczny pas pod prąd dla rowerzystów, czyli tzw. kontrapas? Jezdnia zostanie podzielona w ten sposób, że powstaną trzy pasy. Tym najbliższym chodnika (lewym) będą mogli jeździć rowerzyści, pas środkowy zostanie przeznaczony na parkowanie, a samochody pojadą pasem prawym. W ten sposób rowerzyści będą chronieni przez parkujące samochody i wyeliminowane zostanie zagrożenie, że znienacka wjadą pod koła kierowcom.
Wszystkie pasy mają być dokładnie oznakowane, a ich granice oznaczone tzw. kocimi oczkami czyli płytkami z wypustkami. Rozwiązanie zapropono wane przez urzędników ZIKiT podoba się rowerzystom. - Ale szkoda, że zostanie wprowadzone tylko na części ulic. Przydałoby się więcej takich ścieżek - mówi Anna Doroz, rowerzystka.
Urzędnicy z ZIKiT tłumaczą, że na razie kontrapasy powstaną tam, gdzie kierowcy zgłaszali największe problemy z rowerzystami jeżdżącymi pod prąd, czyli w centrum miasta i na Kazimierzu. - Kontrapasy nie wszędzie da się malować. Ulica musi być odpowiednio szeroka - mówi Witold Norek z krakowskiej drogówki.