Zarząd Zieleni Miejskiej na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia "codzienności" Zakrzówka. Na zdjęciach widać masy rozrzuconych na pomostach śmieci, ale też wiele zniszczeń czy graffiti w toaletach.
Zanim posypią się komentarze – czego się spodziewaliśmy, za mało koszy, więcej monitoringu, od tego jesteśmy, żeby sprzątać itd. – warto zastanowić się czy to wszystko zmieni sytuację, jeśli w nas jako użytkownikach brakować będzie szacunku i odpowiedzialności za wspólną przestrzeń, za infrastrukturę, którą powstaje po to, aby mogła służyć krakowianom i nie tylko - piszą urzędnicy
W opublikowanym poście czytamy o śmieciach na pomostach, których ilość zarówno wieczorami jak i o poranku jest niebywała. Urzędnicy piszą także o zakazie jedzenia i picia na pomostach, do którego jak widać znaczna część użytkowników się nie stosuje. Czy więcej koszy lub zmiany zasad pomogłyby uniknąć takich sytuacji, do których też na większości krakowskich kąpielisk na co dzień nie dochodzi?
Tu nie chodzi o ilość koszy, o częstotliwość ich opróżniania, a o to, żeby po prostu nie śmiecić. Zabrać ze sobą to, co się przyniosło. W takich okolicznościach zakaz jedzenia i picia na pomostach nie powinien dziwić. Często te wszystkie śmieci lądują w wodzie - piszą.
Zniszczenia i graffiti
ZZM poinformował także o tym, że w najbliższym czasie nieczynna będzie jedna z wind dla osób z niepełnosprawnością, ponieważ ktoś wykręcił z niej jedną z części mocujących elementu służący do wjazdu, natomiast w toaletach pojawiły się graffiti które są odwieczną zmorą Krakowa.
- Oto najpiękniejsze wodospady w Małopolsce. Te miejsca zachwycają!
- Restauracje i kawiarnie z widokiem na Kraków. TOP 12 miejsc na wyjątkowe spotkanie
- Horoskop miłosny na lato 2023!
- Gdzie na lody w Krakowie? Oto miejsca polecane przez internautów
- Dla kierowców z Małopolski ta droga będzie bramą na południe Europy. ZDJĘCIA
Zapisy na darmowe szczepienie przeciwko wirusowi HPV
