FLESZ - Meta zamiast Facebooka

Do incydentu doszło w piątek, 3 grudnia podczas oficjalnego spotkania przedstawicieli Rady Miasta Krakowa z członkami delegacji ze Lwowa. W uroczystej kolacji uczestniczył również ukraiński konsul. Rada Miasta była reprezentowana przez Sławomira Pietrzyka, wiceprzewodniczącego Rady Miasta i wieloletniego radnego klubu prezydenckiego "Przyjazny Kraków". Była tam również radna Alicja Szczepańska.
Podczas spotkania, które miało oficjalną, dyplomatyczną formę, miało dojść do bulwersującego zachowania wiceprzewodniczącego Rady Miasta Sławomira Pietrzyka. Prezydencki radny miał sugerować, że krakowska radna "płaci w naturze" i "rozkłada nogi".
Radna Alicja Szczepańska złożyła w tej sprawie skargę do Komisji Dyscyplinarnej w Radzie Miasta. W związku z tym, z pięcioosobowego składu Komisji został powołany trzyosobowy zespół składający się z Małgorzaty Jantos (Koalicja Obywatelska), Lech Kucharski (Przyjazny Kraków) i szef zespołu Edward Porębski (Prawo i Sprawiedliwość).
- Na początku tygodnia będziemy chcieli porozmawiać z radną Szczepańską i radnym Pietrzykiem. Jeśli będzie taka potrzeba, skontaktujemy się ze świadkami zdarzenia z 3 grudnia. Naszym zadaniem jest sformułowanie wniosków po rozmowach ze stronami sporu – mówi Edward Porębski.
Po sformułowaniu wniosków, zespół Komisji Dyscyplinarnej wyśle je do przewodniczącego Rady Miasta Krakowa. Jeśli zarzuty wulgarnych sugestii potwierdzą się, a radny Sławomir Pietrzyk sam nie ustąpi ze stanowiska, do jego odwołania będzie mogło dojść już tylko poprzez głosowanie radnych na stacjonarnej sesji. Wcześniej z takim wnioskiem będzie musiało się zwrócić do przewodniczącego co najmniej 12 radnych, czyli jedna czwarta składu rady. O tradycyjne spotkanie się radnych może być jednak ciężko z powodu pandemii.
- Wydaje mi się, że sprawa rozwiąże się poprzez honorowe odejście radnego Pietrzyka z funkcji wiceprzewodniczącego. Nie uprzedzajmy jednak faktów i poczekajmy na wnioski zespołu Komisji Dyscyplinarnej – mówi Dominik Jaśkowiec, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.
Tymczasem radna Alicja Szczepańska przerwała milczenie w tej sprawie i przesłała do redakcji oświadczenie.
"Nie zgadzam się na zachowania dyskryminacyjne w żadnej przestrzeni – czy to politycznej, zawodowej czy osobistej i choć wiele mnie to kosztowało, postanowiłam uruchomić procedury stworzone na taką okazję i zgłosiłam sprawę Komisji Dyscyplinarnej. Postępowania tego nie zamykają opublikowane przez pana Sławomira Pietrzyka na profilu facebookowym przeprosiny, ponieważ niezależnie od tego, że je przyjęłam, sprawa dotyczy zachowania osoby sprawującej funkcję publiczną i to podczas sprawowania przez nią obowiązków, podczas oficjalnego spotkania i wykracza poza moje osobiste „ból i żal”, o których wspomina Sławomir Pietrzyk" - pisze radna.
Do sprawy odniósł się Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w Radzie Miasta, który uważa, że spór pomiędzy radnymi ma również podłoże polityczne.
- Z naszych informacji wynika, że tak naprawdę tłem tego sporu, w którym nagannego zachowania dopuścił się radny Pietrzyk, może być walka o stanowisko przewodniczącego powstałej niedawno komisji ds. referendalnych. Obie te osoby, czyli Alicja Szczepańska i Sławomir Pietrzyk zostały desygnowane przez swoje kluby na szefa tej komisji – mówi Włodzimierz Pietrus.
Radny Pietrzyk nie komentuje sprawy. Dopytywany, co sądzi o apelu PO, by złożył dymisję, powtórzył, że to na komisji dyscyplinarnej wyłuszczy wszystkie swoje racje. Jak deklaruje, na pytania odpowie już po posiedzeniu komisji.
- Kiełbasa swojska, pieczona szynka, wędzony boczek prosto od rolnika. Drogo?
- Te znaki zodiaku w 2022 roku czekają wielkie zmiany!
- Wielka aukcja 44 aut odholowanych z ulic. Wiemy, ile zarobiło miasto
- Budowa trasy S7. Odcinek Widoma - Kraków zaczyna nabierać kształtów
- Najwięksi płatnicy podatku dochodowego w Krakowie. TOP 30 FIRM 2021